System CEPiK 2.0 został w całym kraju wdrożony pod koniec zeszłego roku. Od początku były kłopoty. Mimo niezliczonych poprawek, błędy nadal występują. Petenci czekają i złorzeczą.
Jak usłyszeliśmy w Starostwie Powiatowym w Mławie, system jednego dnia jest naprawiany, a drugiego się psuje.
– Ostatnio w nocy była aktualizacja, programu, a rano okazało się na przykład, że dla naczep żąda wpisania nalepki, która nigdy nie była wydawana. Nadal z całą stanowczością mogę powiedzieć, że program nie pracuje tak, jak powinien. Są ogromne problemy – mówi wicestarosta Barbara Gutowska.
I wskazuje kolejny przykład – niektórych pojazdów, które zostały przebudowane, w ogóle nie można zarejestrować. Jak zdradza, interesanci bardzo się denerwują. Pracownicy wysyłają zgłoszenia błędów, ale niewiele to daje.
– Osobiście, w przypadku bardzo sfrustrowanego interesanta, próbowałam przejść tę drogę. Niestety czeka się pół godziny na to, żeby w ogóle się dodzwonić i zgłosić błąd. Na końcu dowiedziałam się, że zgłoszenie o tym numerze jest w firmie informatycznej w obróbce i to wszystko. Więcej niczego się nie dowiedziałam – opisuje Barbara Gutowska.
Jeżeli program nie zostanie usprawniony, sytuacji nie poprawi nawet oddanie do użytku nowego budynku, który powstaje przy „starym” wydziale komunikacji. To planowane jest na listopad.
Zawsze w Mławie, hehe. Skoro dyrektor sobie nie radzi, to czas na zmiany. Rejestruje samochody w innych miastach, nie ma żadnego problemu.
Do LG na linie na miesiąc i wtedy docenią pracę którą mają w WK i klientów dla których zostali zatrudnieni
zgadza się , niech idą na szkolenie do US tam jest chociaż miła obsługa
TAM TO ZAWSZE BYŁ,JEST I BĘDZIE MEKSYK!