Prima aprilis znaczy po łacinie prostu 1 kwietnia, chodź jednocześnie jest dniem żartu w którym robi się żarty bliskim i znajomym na przykład celowo wprowadzając w błąd. To tradycja starsza niż chrześcijaństwo wywodzi się z antyku.
Prima aprilis tradycja starsza niż chrześcijaństwo
Tego dnia Rzymianie obchodzili Nowy Rok ,a jednocześnie święto boża śmiechu.
Rzymskie święto nazywane Cerialiami nawiązuje do bogini Ceres. Gdy poszukiwała ona, zaginionej córki Prozerpiny, a była zwodzona nieprawdziwymi informacjami. Mieszkańcy wiecznego uznali że właśnie z tego powodu warto robić sobie różne psikusy.
W mitologi greckiej opisano m.in. porwanie do Hadesu Persefony – córki Demeter. Miało do niego dojść na początku kwietnia. Matka poszukująca córki słuchała głosu latorośli który wskazywał jej drogę, ale było to tylko echem.
Prima aprilis poza świętem Cerialiami nawiązuje do też świętem ku czci Fortuny oraz Veneralii. podczas których mężczyźni chodzili po ulicach w kobiecych ubraniach tańcząc i żartując.
Ponieważ przed wprowadzeniem kalendarza gregoriańskiego nowy rok obchodzono 1 kwietnia. To po jego wprowadzeniu kultywujących tą tradycję wyśmiewano i nazywano np. w Anglii „kwietniowymi głupcami”. We Francji przyczepiano im papierową rybę, określając ich „kwietniową rybą”. Symbolizowało to rybę łatwą do złowienia, czyli osoby łatwowierne.
Ponieważ ludzie nie wątpią w informacje datowane na 1 kwietnia to konsekwencją tego było antydatowanie sojuszu antytureckiego, mimo że podpisano go 1 kwietnia wpisano na nim datę 31 marca 1683 roku.
W Polsce prima aprilis obchodzi się dopiero od XVI wieku.
Kiedyś rok miał 13 miesięcy a jego początek był w kwietniu teraz obchodzi się fools day ciekawe dlaczego?