Pracownicy firmy wykonującej prace remontowe na odcinku krajowej siódemki w pobliżu Starych Kosin, zaalarmowali patrol ruchu drogowego, że ich kolega kierujący ruchem został pobity przez kierowcę i pasażera z volkswagena. Podczas interwencji, policjanci zatrzymali jednego z podejrzanych, drugi sam zgłosił się do mławskiej komendy Policji. Trwają czynności.
Pracownik kierujący ruchem na siódemce pobity
Każdy kierowca jest zobowiązany do przestrzegania przepisów w takim samym zakresie bez względu na posiadane predyspozycje, czy gabaryty pojazdu. W upalne dni postój w korkach jest dla wszystkich szczególnie uciążliwy, ale wszystkich obowiązują te same zasady, a samodzielne „wymierzanie sprawiedliwości” jest niedopuszczalne i może wiązać się z odpowiedzialnością karną.
– W miniony poniedziałek, przed południem, jak wynika ze wstępnych ustaleń interweniujących policjantów, 48-letni pracownik firmy wykonującej prace remontowe na odcinku krajowej siódemki, który kierował ruchem, zatrzymał volkswagena zbliżającego się od strony Wiśniewa. W tym czasie ruch dla tego pasa jezdni był zablokowany. Kierowca i pasażer wysiedli z samochodu. Między nimi a pracującym na drodze mężczyzną doszło do kłótni. Pasażer pchnął kierującego ruchem na ogrodzenie z drutu, a kierowca uderzył go gumową rurką. Następnie kierowca i pasażer odjechali. Pracownik firmy doznał lekkich obrażeń ciała. Kierowca volkswagena już chwilę po zgłoszeniu został zatrzymany przez interweniujący patrol. Pasażer zgłosił się do komendy sam. Wczoraj, 42-letni kierowca, mieszkaniec pow. mławskiego usłyszał zarzut spowodowania lekkiego uszczerbku na zdrowiu, natomiast 32-letni pasażer, mieszkaniec pow. ciechanowskiego, zarzut naruszenia nietykalności cielesnej. Obaj złożyli wyjaśnienia. Trwają dalsze ustalenia – informuje asp. szt. Anna Pawłowska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mławie.
Policja apeluje do wszystkich o spokój i rozwagę na drodze.
Za zbydlęcenie na drogach i tych po alkoholu i tych naćpanych i tychcoprzepisy mają w dupie przede wszystkim szeryfów drogowych karać bez tłumaczenia dlaczego. Mandaty po10tysięcy i bezwzględna odsiadka