Do tej pory (24 listopada) udało znaleźć się osoby, które w ramach projektu Szlachetna Paczka obdarują 34 rodziny z regionu mławskiego. Wolontariusze „paczki” nadal czekają na tych, którzy pomogą ostatnim dwóm rodzinom.
– Czekamy na ludzi o wielkim sercu, z doświadczenia wiem, że najłatwiej zorganizować pomoc jeśli zaangażuje się do tego znajomych, przyjaciół lub współpracowników. to nie jest trudne, wystarczy naprawdę odrobina chęci, a wtedy wydatki finansowe rozłożą się na większą grupę osób i stają się niemal nieodczuwalne. Szkoła w Starych Kosinach, w której mam przyjemność uczyć już od siedmiu lat przygotowuje w ten sposób pomoc dla potrzebujących rodzin – tłumaczy nam Anna Jaroszewska lider rejonu mławskiego Szlachetnej Paczki.
Potrzeb jest wiele i są bardzo różne. O wielu lat na pierwszym miejscu to żywność i środki higieny osobistej i środki czystości, które pomagają utrzymać porządek w gospodarstwie domowym. Nie jest to tani asortyment i rodziny z reguły nie mogą sobie pozwolić na zakup takiej ich ilości jaka jest potrzebna.
– Oprócz tego bywa, że ktoś potrzebuje opału, łóżka, lodówki czy telewizora, zdarza się – ale już rzadziej- że potrzebny jest sprzęt rehabilitacyjny, albo pomoc rehabilitanta – dodaje nasza rozmówczyni.
Rodziny, które wybrano do projektu nie są roszczeniowe, zasługują na pomoc i na pewno jej nie zmarnują.
– Jest np. rodzina która potrzebuje… maszyny do szycia. To piękna historia. Pani chce nauczyć się szyć i wykonywać drobne rzeczy, które będzie mogła wystawiać na aukcjach. Wszystko po to by zarobić pieniądze, które pozwolą na rehabilitację jej niepełnosprawnego męża – mówi Anna Jaroszewska
Informacje o rodzinach z rejonu mławskiego, które potrzebują pomocy można znaleźć TUTAJ