Polska boi się o integralność swojego terytorium, taki wniosek można wyciągnąć po uruchomieniu przez nasz kraj art. 4 Traktatu Waszyngtońskiego.
Polska uruchamia art. 4 Traktatu Waszyngtońskiego
„Komitet ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych polecił Stałemu Przedstawicielowi przy NATO złożenie wniosku o uruchomienie art. 4 Traktatu Waszyngtońskiego. Ambasador Tomasz Szatkowski wspólnie z grupą sojuszników złożył stosowny wniosek na ręce Sekretarza Generalnego NATO” – poinformował rzecznik rządu na Twitterze.
Jak przekazał, o godz. 8.30 odbędzie się posiedzenie Rady Północnoatlantyckiej.
Art. 4 NATO brzmi: „Strony będą się konsultowały, ilekroć zdaniem którejkolwiek z nich zagrożona będzie integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze Stron”.
Polska już raz o to wystąpiła w 2014 roku, gdy poprzednio Rosja najechała na Ukrainę.
Konsultacje, o których mowa w art. 4 to zarówno wymiana informacji, deklaracje dotyczących działań jak i dyskusja, jak sojusz ma zareagować, aż do osiągnięcia wymaganej jednomyślności. Przywołanie artykułu 4. przez jakiś kraj NATO oznacza, że czuje się on zagrożony i boi się o zachowanie integralności swojego terytorium.
Kolejnym krokiem jest uruchomienie art. 5, czyli wezwanie sojuszników do wsparcia zagrożonego kraju bezpośrednio za pomocą wojska.