Rekordowy mandat 3200 zł oraz 35 punktów karnych otrzymał 25-letni ciechanowianin, którego jazda osobowym fiatem mogła zakończyć się tragedią. Wykroczenia popełnione przez mężczyznę zauważyli ciechanowscy policjanci jadący do pracy.
Policjanci jechali do pracy. Rekordowy mandat
Jadący do pracy policjanci 8 maja po godzinie 7 rano zauważyli kierowcę fiata w ich ocenie popełniającego szereg wykroczeń i stwarzającego zagrożenie. Co takiego zrobił 25-latek? Wyprzedzał na zakazie, przekraczał podwójną ciągłą. Po zatrzymaniu miał przyznać się do winy. Został surowo ukarany.
– Gdy mężczyzna zjechał na jedną ze stacji benzynowych, policjanci powiadomili dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie. Na miejsce skierowani zostali funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego. Z relacji policjantów wynikało, że kierowca fiata, 25-letni mieszkaniec Ciechanowa, nie zastosował się dwukrotnie do znaku „zakaz wyprzedzania” na wiadukcie oraz do znaku „linia podwójna ciągła”. Mężczyzna przyznał się do popełnionych wykroczeń, za które został ukarany mandatami o łącznej kwocie 3200 złotych, a do jego ewidencji trafiło 35 punktów karnych — informuje mł. asp. Magda Zarembska z KPP w Ciechanowie.
Policja ostrzega.
– Wiele tragicznych w skutkach wypadków jest spowodowanych nadmierną prędkością, niestosowaniem się do obowiązujących przepisów czy po prostu brakiem ostrożności. Nieodpowiedzialnymi zachowaniami na drodze narażamy na niebezpieczeństwo nie tylko siebie, ale i innych użytkowników dróg. Dlatego też apelujemy o rozsądek i ostrożność — ostrzegają mundurowi.
- R E K L A M A -
Wreszcie postawa policjantów godna funkcjonariusza publicznego. Reagowali tam gdzie wykroczenie było ewidentne i może stanowić zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego, a nie czaili się za górką w krzakach z radarem.
Może dlatego , że nie byli jeszcze na służbie ?
Potem zmieniają się w funkcjonariuszy państwowych…
czyli lepiej nic nie widzieć bo później dużo roboty papierkowej …