Marsz „Pogrzeb Praw Kobiet w Mławie” (ogromnej rzeszy mieszkanek naszego miasta i ich partnerów – relacja TUTAJ) przeszedł 25 października ulicami Mławy, między godziną 17.00 a 18.10. Był zabezpieczany przez policję.
Mundurowi informują nas, że w czasie manifestacji nie doszło do żadnych poważniejszych incydentów. Po marszu już tak.
Według potwierdzonych informacji, jakie dotarły do redakcji, zatrzymano dwie osoby. Dowiedzieliśmy się też, że przy bramie w parku użyto gazu. Tej informacji organa ścigania nie potwierdzają.
Mławska policja następująco relacjonuje nam przebieg manifestacji.
– Naszą rolą jest dbanie o bezpieczeństwo. Funkcjonariusze zabezpieczali przemarsz oraz dbali o bezpieczeństwo w mieście po jego zakończeniu. Wówczas policjanci w ramach działań prewencyjnych zatrzymali dwie osoby zachowujące się niewłaściwie. Zostały one ukarane mandatami i wypuszczone. Jeśli chodzi o użycie gazu, to nie potwierdzam takiego zdarzenia, taka informacja do mnie nie dotarła – informuje redakcję portalu Nasza Mława asp.szt. Anna Pawłowska rzecznik prasowy KPP w Mławie.
Rzecznik policji nie informuje także, jaka ilość osób uczestniczyła w proteście, odsyłając do jego organizatorów. Argumentuje to tym, że policja skupiona była na ochronie osób, a nie ich liczeniu.
Nasze relacje z manifestacji znajdziecie TUTAJ.
To, że nie przyznali sie do użycia gazu to nic, każdy się tego spodziewał chociaż smród czuł każdy tak samo jak I widział że uchylają drzwi busa i go wypuszczają, ale nic nie wspomnieli o najezdzaniu na ludzi autami 🙂 moich znajomych kilka razy uderzył w nogi I najechał na buty samochód nieoznaczony za którego kierownicą był policjant I miał pilnować „bezpieczenstwa”. Chamstwo, nie dziwie sie, ze ludzie się ich boją.
„Jeśli chodzi o użycie gazu, to nie potwierdzam takiego zdarzenia, taka informacja do mnie nie dotarła” pewnie pakiet darmowego internetu skończył się na komendzie:)….użyto, rozpylano z jadącej suki z otwartymi drzwiami…
Pytanie jest takie. Czy Urzad Miasta wydał pozwolenie na manifestację „pokojową”
nie musiał, to nie było zgromadzenie, to był spacer. Nie chciałeś/-aś wyjść na spacer to nikt cię do tego nie zmuszał
Walczcie o to by rzad nie zosawial was z samych z chorymi dziecmi ale dal wam na leczenie.nie zabijaj swego dziecka.co mu powiesz jak spotkacje sie po tamtej stronie ze zabilas bo byl inny.to aniol.
Po jakiej stronie? Innego świata nie ma, jest tylko ten, w którym żyjesz. Zostaw te swoje pseudomądrości dla siebie.