Podróbki warte miliony przejęła mazowiecka Krajowa Administracja Skarbowa, jak informuje mławski urząd skarbowy.
Ponad 3,5 tys. szt. podrobionej biżuterii z zastrzeżonymi znakami towarowymi przejęła mazowiecka KAS. Nielegalny towar był sprzedawany w Centrum Handlowym w Wólce Kosowskiej. Szacunkowe straty właścicieli podrobionych znaków towarowych to ponad 4,2 mln zł.
Podrobiona biżuteria warta kilka milionów
Biżuteria oznaczona zastrzeżonymi znakami towarowymi znanych firm, miała być w jednym z boksów handlowych oraz magazynie spółki, do której należał skontrolowany boks.
– Funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 3,5 tys. szt./par biżuterii, m.in. łańcuszki, bransoletki, kolczyki, opaski i spinki do włosów. W charakterze świadków przesłuchano 2 Polki. Wartość kosztowności, gdyby były oryginalne, wyniosłaby ponad 4,2 mln zł. Przedstawiciel kancelarii prawnej, reprezentującej właścicieli znaków towarowych, potwierdził, że biżuteria została nielegalnie opatrzona zastrzeżonymi znakami towarowymi. Złożył wniosek o ściganie sprawcy przestępstwa — informuje KAS.
Do 5 lat więzienia za sprzedaż podróbek
Skarbówka przypomina, że handel towarami z podrobionymi znakami towarowymi jest przestępstwem, za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
– Towar został zabezpieczony i znajduje się w magazynie depozytowym Legionowie. Postępowanie prowadzi Mazowiecki Urząd Celno-Skarbowy w Warszawie. Kontrole prowadzone na terenie Centrum Handlowego w Wólce Kosowskiej są wymierzone w nieuczciwych sprzedawców towarów, z nielegalnie naniesionymi znakami towarowymi. Wiele z tych towarów nie spełnia żadnych norm bezpieczeństwa. Produkowane są bez kontroli jakości i nadzoru, mogą zawierać w składzie substancje chemiczne zagrażające zdrowiu. Niska cena to często nie tylko niska jakość i naruszenie prawa własności intelektualnej, ale przede wszystkim zagrożenie, przed którym KAS chroni konsumentów — ostrzegają przedstawiciele służb.
Niezłą kontrol skarbową zrobili i od razu wiadomo co tam sprzedają