Dyżurny KPP w Mławie przyjął zgłoszenie oszustwa na Blik-a w poniedziałek 30 września. Nieznana osoba podając się za szwagierkę 35-letniej mieszkanki gm. Stupsk, wyłudziła pieniądze.
W jaki sposób działała oszustka?
Podając się za wspomnianą szwagierkę poprosiła o wygenerowanie kodu Blik na kwotę ponad 500 zł – w celu opłacenia transakcji, a następnie przekazanie kodu rozmówcy i potwierdzenia dokonania transakcji. Poszkodowana mieszkanka gminy Stupsk początkowo była przekonana, że pomogła szwagierce. Jednak kiedy okazało się, że padła ofiarą oszustów zgłosiła sprawę na policji. Mławska policja prowadzi postępowanie.
Metoda „na BLIK” coraz popularniejsza
Policja ostrzega, że przestępcy opracowali nową metodę wyłudzania pieniędzy, tym razem jest to oszustwo na BLIK-a. Oszuści najpierw włamują się na konto ofiary na portalu społecznościowym i z tego konta wysyłają wiadomości do znajomych tej osoby – z prośbą o pożyczenie pieniędzy. Tłumaczą się nagłą potrzebą, np. że właśnie stoi przy kasie i zapomniał portfela. Następnie proszą swoją ofiarę o podanie kodu BLIK, dzięki któremu wypłacą pieniądze z bankomatu. Niczego nieświadoma ofiara jest przekonana, że pożyczyła pieniądze znajomemu.
Uwaga na aukcje
Ofiarą tego oszustwa można też paść podczas zakupów na aukcjach internetowych. Sprzedający rzekomy produkt nie podają nr konta tylko proszą o kod BLIK, wtedy są całkowicie anonimowi. Niczego nieświadomy kupujący jest przekonany, że po udostępnieniu kodu, towar zostanie do niego wysłany.