W wyniku zderzenia daewoo lanosa z kombajnem zginęło trzech mężczyzn, którzy jechali samochodem. Do tego tragicznego zdarzenia doszło 28 lipca 2013 roku. Kombajniście Markowi K. postawiono zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym.
- R E K L A M A -
Mężczyzna wracając wieczorem z pola jechał z zamontowanym hederem, dodatkowo pojazd nie miał prawidłowego oświetlenia. Kierowca daewoo zbyt późno go dostrzegł i nie zdążył zahamować. On i dwóch pasażerów zginęli na miejscu.
Proces ruszył w połowie 2014 roku w Sądzie Rejonowym w Mławie i trwał trzy lata.
Wyrok zapadł 27 lipca 2017 roku.
Sąd uznał, że Marek K. jest winny umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i orzekł karę pięciu lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów również na pięć lat. Nakazał skazanemu zapłacić po 10 tys. zł tytułem naprawienia szkody i zadośćuczynienia dla trzech osób – członków rodzin ofiar.
Sąd uznał, że Marek K. jest winny umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i orzekł karę pięciu lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów również na pięć lat. Nakazał skazanemu zapłacić po 10 tys. zł tytułem naprawienia szkody i zadośćuczynienia dla trzech osób – członków rodzin ofiar.
Apelację od tego wyroku do Sądu Okręgowego w Płocku wniosła obrońca oskarżonego. Rozprawa apelacyjna odbyła się pod koniec stycznia.
-Sąd Okręgowy w Płocku utrzymał w mocy zaskarżony wyrok Sądu Rejonowego w Mławie w sprawie wypadku z udziałem kombajnu rolniczego – informuje sędzia Iwona Wiśniewska-Bartoszewska, rzeczniczka prasowa płockiego sądu.
Wyrok jest prawomocny i nie służą od niego żadne zwyczajne środki odwoławcze. Możliwe jest jedynie wniesienie kasacji do Sądu Najwyższego.
- R E K L A M A -
Łatwo oskarżać i zwalić całą winę na rolnika . szkoda ludzi którzy zgineli ale gdyby jechali z odpowiednią prędkością to nic by sie nie stało. To samochód wjechał w kombajn z ogromną prędkością’ nie na odwrót nawet jeśli byl by oswietlony prawidłowo to wypadku i tak by sie nie udało uniknąć. Skończcie te swoje durne komentarze bi to nikomu życia nie wróci . nalezy współczuć obydwu stronom wypadku bo tamci z grobu nie wstana a ten biedny rolnik będzie napietnowany do końca swojego życia
To. Kpina. To za. Mały wyrok
Kpina?
Za wypadek na Kopernika – 2 lata, tu, zupełnie inna sytuacja (obie strony zawiniły) i 5 lat – tak, to kpina.
Temida ślepa jak kret, no ale zawsze i wszędzie byli i są równi i równiejsi.
Wreszcie dopadła cię sprawiedliwości rolniku
Taaak.
Patrząc na ten wyrok i wiele innych stwierdzam z całą pewnością, że Temida jest ślepa jak kret.
Proszę tylko porównać dwa znane wszystkim wypadki i wyroki jakie zapadły:
ten wypadek z kombajnistą i Lanosem i ten z Kopernika, gdzie śmierć poniosła młoda dziewczyna, a chłopak został kaleką.
Tu 5 lat więzienia, tam 2.
Wnioski proszę wyciągnąć samemu.
Tak.
Patrząc na ten wyrok i wiele innych stwierdzam z całą pewnością, że Temida jest ślepa jak kret.
Proszę tylko porównać dwa znane wszystkim wypadki i wyroki jakie zapadły:
ten wypadek z kombajnistą i Lanosem i ten z Kopernika, gdzie śmierć poniosła młoda dziewczyna, a chłopak został kaleką.
Tu 5 lat więzienia, a tam zaledwie 2. Moim zdaniem Temida inaczej traktuje szarego Kowalskiego i tych, którzy mają kasę i wpływy.
Komentarz niewygodny? – nie rozumiem…
p. Bernadetta… nie che się komentować… przez niechlujstwo zginęły 3 osoby ..ten kombajn jechał praktycznie można powiedzieć bez świateł …bo to jedno bździdło było akurat na wysokości hedera… gdyby jakiś chociaż pulsujący kogut gdyby to był dla Pani ktoś bliski hmmm ciekawe czy też byłaby taka wyrozumiałość (chyba że te 10 tys. by ukoiło pani ból…).. Kpienie z Memoriału ….bez komentarza
Nie tylko niechlujstwo, dobrze, e nie trafili na grupę „niewidzialnych” pieszych
do art. „nie chce się komentować”, a jednak porywasz się z motyką na słońce… Chyba musiały to być osoby szczególnie tobie bliskie, bo sapiesz do mnie i piszesz jakbyś był na miejscu i widział czy i co bździło w kombajnie, czy jechał, czy stał, gdzie był lanos itd. Ale nie, chyba nie byłeś, bo widziałbyś wtedy niechlujstwo panujące w lanosie, który Piszesz „chociaż pulsujący kogut”… Widziałeś kiedyś niepulsującego „koguta” ? Chyba zepsutego 🙂 Widzisz prawda najczęściej boli, a człowiek któremu brak dystansu do siebie próbuje jakoś niezręcznie odbijać tą piłeczkę i na siłę, bez argumentów bronić kogoś, kogo niestety nie ma już między nami, ale też nie był bez winy… I niestety, ale każdy kto znał Pana(świeć Panie nad Jego duszą) od memoriału wie, że mecze siatkówki bywały tylko rozgrzewką przed biesiadowaniem. A teraz staracie się robić bohatera ze zwykłego człowieka. Każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, więc się tak nie bulwersuj, bo żyłka ci pęknie :)))
„niechlujstwo w lanosie” porozrzucane chipsy ??? jeśli nie wiesz to kogut jak się nie kręci to nie pulsuje i wtedy tylko świeci… wiem …może przerosnąć ale uwierz tak jest. Więc nie sil się na pseudo inteligentne czepianie się słówek i ochłoń 🙂 Ciekawe jak Ty byś zachowała się jadąc w nocy prawidłowo i za zakrętem na drodze stanęła by Ci taka machina ? chyba że przed każdym zakrętem hamujesz do 30 km/h bo spodziewasz się że coś tam jednak stoi w poprzek. Trochę bardziej obiektywnie proponuję spojrzeć na temat
Art, prawidłowo to oni nie jechali jednak i dobrze, że za tym zakrętem nie było grupy nieoświetlonych pieszych.
to oni wjechali w kombajn będący na poboczu czy zajmujący prawie całą jezdnię??? o czym mowa? Jeśli by się nieoświetleni piesi znaleźli na środku jezdni to przyznałbym co 100 % racji ale fakty obiektywne były inne
na szczęście w tym nieszczęściu
Przecież napisałam, że jak niepulsujący to pewnie zepsuty. Jednak nie każdy potrafi czytać ze zrozumieniem. Już miałam ochotę zacząć wątek o kogutach ledowych, ale art. zaraz wyskoczy, że też się kręcą tylko pewnie w inną stronę :)) Gdybym jechała PRAWIDŁOWO, to za zakrętem mógłby być koniec drogi i zdążyłabym wyhamować. Właśnie ja patrzę obiektywnie i obiektywnie oceniam. Za to Ty się mnie uczepiłeś, a sądząc po wypowiedziach dużo doświadczenia jako kierowca nie masz. Poczytaj, popytaj i dowiesz się, że czasem za zakrętem potrafi leżeć coś, czego nigdy byś się nie spodziewał np. bloczek betonowy, europaleta, czy choćby stara opona. Ale mając sprawny samochód i prędkość dostosowaną do panujących warunków (nie zaś 130 w nocy) uwierz mi, że można wyhamować. Jeśli nawet pojawią się jakieś uszkodzenia to nie tak tragiczne…
Napisałeś, że przez niechlujstwo zginęły 3 osoby. Zapewniam Cię, że nie chodziło mi o „porozrzucane chipsy”. Zapewne oboje wiemy co było porozrzucane…
nie życzę Ci absolutnie żebyś napotkała taką przeszkodę niespodziewaną w nocy za zakrętem bo nie wyhamujesz!!! nie ma szans. spróbuj sobie zrobić taką symulację jadąc to zobaczysz . pozdrawiam over
Brawo Bernadetta.
100% racji.
„Kierowca daewoo zbyt późno go dostrzegł i nie zdążył zahamować” nooom… przy takiej prędkości nocą na krętej drodze trudno cokolwiek dostrzec. Gdyby zamiast Bizona na drogę wyszła klempa skutki byłyby podobne tylko „winna” nie zapłaciłaby 30 tys. zł. odszkodowania i nie dostałaby wyroku. Wtedy wszyscy byliby pogodzeni, nie trzeba byłoby powoływać biegłych którzy prześcigając się w mądrościach nawzajem wykluczaliby swoje wersje, nie byłoby straty czasu i pieniędzy podatników.
Nawet gdyby było jedno światło…
Swoją drogą sama zawsze zwalniam widząc jedno światło, gdyż z daleka nie widać i nie wiadomo czy to jedzie motocykl czy ciężarówka przewożąca np. drzewo.
Ktoś wymyślił jakiś memoriał w piłce siatkowej, a ja proponuję coroczne zawody w przeciąganiu liny imieniem Pana Kombajnisty.
Tu są winne obie strony. Mało kto respektuje przepisy dotyczące prędkości i wieść od dawna niesie, że kierowca Daewoo nie jechał przepisowo. Kierowcy Daewoo nie ma jak ukarać, ale winę też ponosi kombajnista. Zdjął heder przed wyjazdem na drogę? Nie. Kombajn był prawidłowo oświetlony? Nie. Dlatego ukarany zostać musi. Choć by nawet i dla przykładu, żeby inni kombajniści zapamiętali, że nie warto ryzykować bo można trafić na „rajdowca” i zmarnować sobie kilka lat.
niby racja …ale gdyby daewoo w wyniku powiedzmy zbyt dużej prędkości wypadło z jezdni i uderzyło w drzewo albo w prawidłowo jadący swoim pasem pojazd to byłaby sprawa prosta …ale uderzyło w nieoświetlony praktycznie pojazd najeżony ostrzami zajmujący 3/4 jezdni którego za zakrętem nikt się nie spodziewał …ciekawe czy przeprowadzony był wiarygodny eksperyment dochodzeniowy odzwierciedlający realne warunki…