Wyjątkową głupotą wykazali się mężczyźni z Gajewa w powiecie giżyckim. Doznali poważnych obrażeń w wyniku eksplozji niewybuchu, który próbowali rozwiercić wiertarką. To zdarzenie miało miejsce poza naszym terenem. Jednak również u nas znajdowane są niewybuchy.
W czwartek (2 stycznia 2020 r.) wieczorem około godz. 21:30 dyżurny giżyckiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie o eksplozji niewybuchu w jednym z budynków gospodarczych w Gajewie (gm. Giżycko).
– Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu tego zdarzenia wynika, że w budynku w tym czasie przebywało czterech mężczyzn. Chcieli oni rozbroić wcześniej znaleziony niewybuch. Gdy jeden z nich rozwiercał pocisk wiertarką, doszło do eksplozji. W wyniku zdarzenia poważne obrażenia odniosło dwóch mężczyzn w wieku 40 i 44 lat. Jeden z nich doznał poważnych obrażeń lewej ręki, natomiast drugi obrażeń okolicy brzucha i klatki piersiowej. Obrażenia pozostałych dwóch mężczyzn okazały się niegroźne. Z ustaleń i przeprowadzonych badań trzeźwości wynika, że w tym czasie wszyscy mężczyźni byli pod wpływem alkoholu – informuje policja.
W obrębie posesji patrol saperski ujawnił i zabezpieczył pocisk artyleryjski i napęd rakietowy.
Miejsce zdarzenia do czasu przyjazdu patrolu saperskiego zabezpieczali policjanci.
Materiały wybuchowe stosowane w technice wojskowej w praktyce są całkowicie odporne na działanie warunków atmosferycznych i niezależnie od daty produkcji zachowują swe właściwości wybuchowe. Kategorycznie nie wolno znalezionych niewybuchów dotykać, podnosić, odkopywać, przenosić, a także wrzucać ich do ognia, ani do miejsc takich jak stawy, jeziora, rowy. W przypadku znalezienia jakichkolwiek przedmiotów przypominających niewybuchy trzeba zachować szczególne środki ostrożności. Miejsce takiego znaleziska należy w sposób wyraźny oznaczyć, zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych i niezwłocznie poinformować o niewybuchu policję bądź inne służby.
Źródło: policja.pl