Prace, zgodnie z planem, mają skończyć się do 30 września. Niektóre urządzenia dla dzieci, na przykład linarium, już stoją.
Prace w parku trwają od 12 lipca, prowadzi je wyłoniona w przetargu firma Novum ze Szczytna. To będzie największy i najdroższy taki obiekt w naszym mieście – koszt inwestycji to blisko 950 tys. zł (kwota nie zawiera kosztów poniesionych przez miasto na prowadzenie nadzoru inwestorskiego i konserwatorskiego na terenie zabytkowego parku).
Dla najmłodszych będzie piaskownica, linarium, bujaczki sprężynowy i wagowy, ważka, statek, huśtawki, karuzela i zestaw zabawowy. Z kolei młodzież i dorośli będą mogli zadbać o kondycje, korzystając z narciarza biegowego, rowerka, biegacza, twistera, sztangi w leżeniu, stepera, wioseł, motyl, ławki do mięśni ud i przyrząd do ćwiczenia mięśni brzucha.
Na placu pojawią się także: 5 ławek, 2 kosze na śmieci i 2 tablice informacyjne, nowe oświetlenie i rośliny.
Prawidłowe place zabaw to takie gdy rodzic siada sobie na ławeczkę a dziecko bezpiecznie się bawi pod czujnym okiem dorosłego i tyle. Pełne zabezpieczania przed wyjściem, urządzenia w pełni bezpieczne przed zrobieniem sobie krzywdy…Są takie place zabaw ale niestety ten do nich nie należy, ludzie przyjdą z ciekawości ale w miarę użytkowania będą się od niego odsuwać…
Jak zwykle, nam Polakom ciężko dogodzić, najlepiej wychodzi nam ocenianie innych i ciągle nam źle . Ludzie szkoda życia na ciągłe marudzenie. Cieszmy się z tego co mamy.
Śmieszny jest nasz burmistrz myśli ze ludzie to debile. Wszystkie inwestycje akurat kończą się prawie w jednym czasie. Przez cztery lata nic a tu nagle otwarcie aleji Wojciechowej , oddanie placu zabaw w parku, oddanie ulicy złotej i srebrnej , rewitalizacja placu trzeciego mają. Pan Burmistrz robi sobie kampanię wyborczą za nasze pieniądze.
Śmieszne . Powinien siąść i nic nie robić . Bo Kampania . Nie robił?? Trzeba być ślepcem . Miasto zmienilo się całkowicie . Masa siłowni i plac zabaw przy Mosir , to nic . Poprawa elewacji budynków , to nic , gazyfikacja i kolektory to nic . Ulice o poprawionej strukturze , to nic wg was . Osiedla zmieniły wizerunek . Przykładem jest Napoleońska czy Graniczna . Skwerki . Obiektywizm . Jak można zbierać kapitał na wytykaniu , czego jeszcze nie zrobiono , co sie kończy . A nie mieć planu czy propozycji . Co samemu się zrobi . To Burmistrz dla ludzi . Każdego doceni . Każdy może iść do niego i szukać pomocy . Nie zbywa ludzi . A rozmawia . I taki Wlodarz jest potrzebny . Nie taki , co to jak tylko dostanie się na stołek , to już nie ma czasu dla Gawiedzi !!!
W parku też dzisiaj cuchnie.
Plus, chodziło mi o wyznaczonych parę miejsc gdzie wyłożona byłaby kostka. Plac zabaw mi absolutnie nie przeszkadza, choć uważam, że taką sumę pieniędzy można by było wydać inaczej. Tak tylko się zastanawiam.. fakt, parking na ul. Wyspiańskiego.. 😉
Droga Pani , ale o co Pani chodzi ?Wyraziłam swoje zdanie, i nie jestem z Panią na ty, proszę o trochę więcej kultury i wzajemnego szacunku.
Proszę Jaśnie Pani taki jest zwyczaj w komentarzach, a jak się Pani nie podoba, to pisz Pani w swoim komentarzu, że nie chcesz być tykana, ok? albo nie komentuj… Pani – jasne?
A mnie sie podoba
No tak, są osoby, którym i kwiatek przy kożuchu się podoba – widocznie Ty należysz do takich właśnie osób.
Cieszę się, że będą też urządzenia dla dorosłych. Ja będę korzystał – będę miał akurat po drodze z pracy do domu 🙂
A nie lepiej byłoby w tym miejscu zbudować parking dla gości i nowożeńców? Chyba, że takowy będzie blisko nowej siedziby USC.
Bez przesady.Chyba Pani kpi. A to mało miejsca jest na Wyspiańskiego?
Fajne – parking w parku.
W parku jest coraz mniej parku i tak:
2 place zabaw,
betonowa niecka do niczego,
zielona buda, wokół której już są stoliki, a miało nie być,
Joker, który też się rozrósł w powierzchnię.
Wycięta gromada drzew – to już nie park, to patelnia z ławkami i kilkoma obiektami.
Z rynku nie widać żadnego parku, widać pałac ślubów.
Mało miejsca pod ogolniakiem ?
To będą teraz dwa place zabaw? Czy poprzedni zlikwidują?
Ten plac zabaw jak na tę cenę jest za mało kolorowy, nie ma na nim zjeżdżalni dla dzieci w postaci rury, którą dzieci uwielbiają.
Jak na te koszty, to nic specjalnego – rutyna i wszystko na jedno kopyto.
Milion złotych na plac zabaw?. No rozrzutny jest narcyz który zasiada w ratuszu. Łatwo się wydaje nie swoje pieniądze. Na szczescie jego dni są juź policzone. Trzeba wreszcie zmienić tego królewicza.
„Wyborca” powiedziane jak prawdziwy polak-biedak-cebulak. Gościu, który piastuje urząd jest zły”bo na pewno kradnie piniondzie nie swoje”.