Zatruta Działdówka, czyli początek Wkry. W sobotę 9 marca wczesnym popołudniem burmistrz Działdowa Grzegorz Mrowiński wystosował apel do wszystkich, którzy mogą wiedzieć lub w jakikolwiek sposób pomóc w znalezieniu sprawcy zatrucia Działdówki.
PILNE‼️ Proszę pomóżcie‼️ Dramatyczny apel burmistrza
Burmistrz pisze
– ‼️PILNE‼️ Proszę pomóżcie‼️ Szukamy BYDLAKA (przepraszam za wyrażenie), który dokonał zrzutu potężnych ilości miedzianu do kanalizacji deszczowej. Jest zagrożony zbiornik retencyjny i ponad 20 tysięcy narybku‼️ Na miejscu działają Państwowa Straż Pożarna, Policja, PKGiM Sp. z o.o., Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna. Czekamy na Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. W celu ochrony zbiornika i rzeki Działdówki zadysponowaliśmy koparkę, która zasypie dopływ i odpływ z kanału młyńskiego w celu neutralizacji zagrożenia.
‼️UWAGA‼️ Dziękuję MIESZKAŃCOM za błyskawiczną reakcję. Dzięki temu strażacy ustalili prawdopodobne miejsce zrzutu – ul. Orłowskiego. BŁAGAM WAS o przekazywanie wszelkich informacji mogących ustalić sprawcę. Jeżeli cokolwiek wiedzieliście proszę o kontakt. Może dysponujecie monitoringiem lub nagraniami z kamerek. Nie pozwólmy, by przez pazerność jednostki ucierpiało środowisko.
Proszę udostępniajcie — czytamy w apelu.
Do wpisu dołączono zdjęcia obecnie nie cieku ścieku wodnego.
Piękna postawa Pana burmistrza.