Przed wyborami przedstawiciele mławskich struktur Prawa i Sprawiedliwości zbierali podpisy pod taką petycją. Do tego czasu nie dotarła ona jednak do urzędu miasta.
– Co się stało z petycją dotyczącą likwidacji straży miejskiej w Mławie? Sprawa jakoś ucichła. Czyżby to był chwyt przedwyborczy? – pyta nasz czytelnik. W podobnym tonie wypowiadali się także inni mławianie, kontaktujący się z redakcją.
Jak ustaliliśmy, żadna petycja w sprawie likwidacji straży, ani pismo dotyczące funkcjonowania tej formacji, nie wpłynęło do urzędu. Zapytaliśmy o to prezesa zarządu mławskiego PiS-u, Marka Kiełbińskiego.
– Podpisy trafiały do nas jeszcze po wyborach, w grudniu. Zbieraliśmy je różnymi kanałami. Jeżeli złożylibyśmy pismo w trybie uchwały obywatelskiej, rada musiałby się nim zająć nie później niż w ciągu trzech miesięcy. Z racji tego, że to początek kadencji, było dużo uchwał do przegłosowania, w tym najważniejsza budżetowa, nie mogliśmy tego przeprowadzić – wyjaśnia.
Jak zapowiada, sprawa ma być doprowadzona do końca w nowym roku, również dlatego, że Mława ma nowy budżet. Jeżeli uchwała zostałaby przyjęta, pociągnęłoby to za sobą także zmiany w planie finansowym miasta.
Przypomnijmy, pomysł likwidacji straży miejskiej w Mławie to punkt programu wyborczego mławskiego PiS-u. Projektodawcy uzasadniali go oszczędnościami dla miasta.
Kiełbasa wyborcza zrobiła swoje. Po wyborach przyszedł czas refleksji i rozliczeń. Mławskie PIS zapędziło się w kozi róg bo teraz będąc w nieformalnej koalicji z burmistrzem muszą podnosić łapki jak on chce. Głosowanie nad projektem będzie takim małym kuriozum. Trzeba spełnić obietnice co do straży bo wyborcy oczekują realizacji postulatu. Myślę że będą za, mając tylko 6 głosów i tak nic nie zdziałają a coś zrobić muszą. Burmistrz tylko skarci wzrokiem i karawana pojedzie dalej. Trzeba stołeczkami się dzielić.
PiS: Skuteczni w rządzie, skuteczni i w samorządzie.
Hasło się zgadza – są tak samo skuteczni w samorządzie jak i w rządzie – czyli wcale.
rada miała dużo pracy coś mi się widzi, że niektórzy to nawet przed sesją nie czytają materiałów, które dostają. Przyjść, „odbić kartę” i zainkasować deitę
Panie Kiełbiński, czekamy na działanie!
Była (nomen omen) kiełbasa przed wyborami dla ludu, a teraz nie chce się już nad tym pracować i usprawiedliwia, że rada miasta miała dużo roboty. Śmiech na sali
Gadka szmatka. Ciekawe jak są zabezpieczone dane osobowe osób które się podpisały pod tą petycją żeby nie trzeba było spoacać później kredytów. RODO jednak obowiązuje. Kto jest admistrarorem tych danych osobowych? Czy wniosek o rozwiązanie straży miejskiej będzie czekał do następnych wyborów? Namiocik też się może jeszcze przydać. Warto dotrzymywać słowa. Warto być przyzwoitym choć nie każdemu to się opłaca.
Na żartach się nie znacie?
Pytanie do radnego Burchackiego: co ze sztucznym lodowiskiem ?
Prawie na każdym chodniku są naturalne lodowiska
No i jeszcze plan miejscowy ?
Dziękuję że dziennikarze portalu zajęli się sprawą bo już od dawna nie mogłem się dowiedzieć co z moim podpisem ? Niestety odpowiedź Pana Kiełbińskiego mnie nie satysfakcjonuje. Więc na tym forum ponownie zadam pytanie. Czy i kiedy zostanie złożone pismo w sprawie likwidacji straży miejskiej ?
Proszę, proszę… jaki PIS jest wyrozumiały.
Panie Kiełbiński, przecież to jasne, że Wy radni tej uchwały nie poprzecie, może co najwyżej wstrzymacie się od głosu, żeby się kompletnie nie ośmieszyć.
SM nie zlikwidujecie, bo za dużo tam ziomków się wygrzewa przed monitorami albo wozi tyłki samochodami.
To była kampania wyborcza.