Dzięki dzielnicowemu, pan Krzysztof ma prąd, telewizor i lodówkę. „Trudno mi opisać jak jestem wdzięczny, od 9 lat żyłem bez prądu…” – to pierwsze słowa listu do kierownika posterunku w Wieczfni Kościelnej, w którym pan Krzysztof dziękuje za pomoc, jaką otrzymał od dzielnicowego st. sierż. Michała Marata.
Pan Krzysztof mieszka na terenie gm. Dzierzgowo, około kilometra od najbliższych zabudowań. Jest samotny i chory. Jego sytuacją zainteresował się dzielnicowy st. sierż. Michał Marat. Podczas codziennego obchodu odwiedził starszego mężczyznę. Okazało się, że w skromnym gospodarstwie domowym brakuje podstawowych rzeczy takich jak prąd i woda. Nie ma zatem ani telewizora, ani lodówki. Brakuje nawet podstawowych mebli. Dzielnicowy, w czasie wolnym od służby, zabrał pana Krzysztofa do biura obsługi klienta w Mławie i pomógł w załatwieniu wszelkich formalności, dotyczących nowego przyłącza. Stara instalacja elektryczna wymagała wymiany, dzielnicowy zorganizował elektryka, wynegocjował także dobrą cenę na potrzebne materiały i zapewnił finansowanie przedsięwzięcia z GOPS-u. Na czas pracy elektryka, poprosił o pomoc OSP w Dobrogostach, która udostępniła swój agregat prądotwórczy.
W domu Pana Krzysztofa jest już prąd, telewizor, łóżko i kanapa a w pobliskim sklepie dzielnicowy Michał zorganizował zbiórkę pieniędzy na lodówkę dla samotnego mężczyzny. Życie pana Krzysztofa, po odwiedzinach dzielnicowego bardzo się zmieniło, dlatego postanowił podziękować dzielnicowemu w liście do kierownika posterunku, w którym pisze: „Przyszedł do mnie i powiedział, że mi pomoże. Dziękuję bardzo za wszystko.”
Służba dzielnicowego jest wyjątkowa, i nie da się jej opisać w punktach. To policjant, którego celem jest bezpośrednia pomoc mieszkańcom.
Źródło: KPP Mława
Super mega obywatelska postawa:-) Oby takich ludzi wiecej, ktorzy nie sa obojetni na czyjas niedole:-)
Oby więcej takich ludzi . Brawo dla dzielnicowego
Można… Brawo panie dzielnicowy