Wystarczyło kilka centymetrów śniegu, by ruch na ulicach został znacząco utrudniony.
Centrum miasta godzina 8.30 piękna zima jezdnie nadają się do przemierzania przez sanie zaprzężone w konie. Tylko że dziś nikt już tak na co dzień się nie przemieszcza. Obecnie służą do tego samochody i to najczęściej takie skonstruowane do jazdy po asfalcie, a nie terenowe do jazdy po lodzie czy ubitym śniegu, a śladów po działających na jezdniach piaskarkach brak.
Chodniki odśnieżone zostały o świcie przez ciągniki z przymocowanymi spychaczami, a wejścia na pasy na bieżąco odśnieża kilku mężczyzn z szuflami do śniegu. Natomiast jezdnie pozostały odłogiem. Poniżej zdjęcia dokumentujące stan nawierzchni dróg biegnących przez miasto należących do różnych zarządców: miasta powiatu i województwa.
.
Ul Mazurska
Ul. Mazurska tragedia !!!
Miasto nie ma żadnego planu kolejności odśnieżania ani zaplanowanych miejsc do składowania śniegu. Rezultat jest taki, że góry śniegu zasłaniają widok na skrzyżowaniach. A piesi to niech siedzą w domu i nie łażą po chodnikach jak jest zimno. Niech nie zawracają głowy ważnym urzędnikom. Mają ważniejsze sprawy.
Sytuacja zimowa zaskoczyła włodarzy miasta,mimo iż jest luty i wiadomo, że czas jest zimowy. Piesi się chyba zupełnie nie liczą. Chodniki nie posypane w ogóle. Pod nogami lodowisko. Miejsca gdzie są przejścia dla pieszych zupełnie nie do przejechania wózkiem dziecięcym. Panie burmistrzu Mławy,nie każdy ma samochód i nie zawsze na czas jest autobus. Proszę pomyśleć o tych, którzy idąc boją się, że upadną i zrobią sobie krzywdę. Byłam tu tylko tydzień, ale niestety nie mam dobrego zdania o rządzących miastem. Aga z Rzeszowa.