Wstępne wyniki dotyczące głosowania na burmistrza potwierdziły się – w pierwszej turze wygrał Sławomir Kowalewski. Zagłosowało na niego 6 769 wyborców, czyli 52,31 proc.
Na drugim miejscu znalazł się Marcin Burchacki z wynikiem – 3 269 głosów (25,26 proc.), na trzecim Marek Kiełbiński – 2 613 głosów (20,19 proc.). Wiesław Moszczyński uzyskał poparcie 288 osób (2,23 proc.).
Wiele nowych twarzy zobaczymy w Radzie Miasta Mławy.
Osoby, które dostały się do rady miasta (w kolejności podanej przez PKW):
Wioletta Błaszkiewicz – 205 głosów,
Michał Pol – 788 głosów,
Mirosław Zbrzezny – 129 głosów,
Arkadiusz Dłubisz – 559 głosów,
Beta Gadomska – 159 głosów,
Michał Nowakowski – 423 głosy,
Janusz Stanisław Wojnarowski – 324 głosy,
Marcin Burchacki – 403 głosy,
Mariusz Szczechowicz – 237 głosów,
Marek Kiełbiński – 589 głosów,
Mariusz Dziubiński – 169 głosów,
Sławomir Kowalewski – 812 głosów,
Leszek Ośliźlok – 170 głosów,
Lech Jerzy Prejs – 181 głosów,
Filip Tomasz Kowalczyk – 128 głosów,
Urszula Romualda Sasiak – 101 głosów,
Waldemar Henryk Borowski – 213 głosów,
Patryk Fabisiak – 265 głosów,
Wojciech Krajewski – 302 głosy,
Marian Wilamowski – 210 głosów,
Andrzej Karpiński – 270 głosów.
Wyniki wszystkich kandydatów znajdują się TUTAJ.
Wysokość diet ( bardzo duża ) „zawdzięczamy” byłemu Radnemu ( chyba 5 kadencji ) Januszowi Uniewiczowi. Do dzieła młodzi, gniewni „RAJCY”, zmieńcie to! Obawiam się jednak, że nie stać Was na to!
Będą brać minimalną, tyle samo co za 8 godzin stania przy taśmie w LG. Zgroza!
Oj ludzie ludzie mieliście szansę na dobrą zmianę p. Burchackiego i jego ekipę -mieliście szansę na zmianę tych obrzydliwych ukladzikow wlodarza ale ślepota dalej. Brawo trwajcie w tym szambie
Rozumiem że Ci z PSL to nie robią podobnie jak w/w.
Obserwator – nie nudź człowieku. Czy Ty naprawdę myślisz, że Burchacki nie otoczyłby się swoimi ludźmi? A swoi ludzie to zaraz układy, znajomości itp., itd. Nie sądzę, że byłoby lepiej za Burchackiego. A jeśli jeszcze niech nie zostanie Marszałkiem Województwa Adam Struzik (jest to całkiem realne) to wierz mi, że nagle umiejętności nowego burmistrza szybko by stopniały.
Całkiem realne jest to że marszałkiem zostanie Struzik – niestety czy stety.
Całkiem możliwe. Niby PIS wygrał, ale sprzedajny PSL wejdzie w koalicję z PO i N, i tak będzie po staremu dalej. Z większą szkodą dla powiatu, który został przewietrzony z PSL-u nieco. I nie będą zbytnio współpracować z PIS-em. Co już butnie zapowiadał w wieczorze wyborczym…
Naprawdę? A sprawdziłaś skład Sejmiku?
Tak sprawdzałam i koalicja PO / PSL ma większość. PIS przegrywa jednym głosem z koalicją.
Młody Wojnarowski już się pochwalił że się dostał… na chwilę obecną jest remis , po 25 mandatów. Plus 51 radny , od którego zależy kto będzie miał przewagę. Ale z poglądów bliżej mu do PIS, także czekajmy na oficjalne ogłoszenie wyników…
Czytelniczko masz wczorajsze dane, zajrzyj do dzisiejszych. PIS ma 24 mandaty.
Wiesław buuuhhhha parodia
Nie Wiesław tylko Mr Tężnia.
Nie ma Pani Rzodkiewicz, jaka nie powetowana strata dla tej rady
Czy ta Pani zabrała kiedy kolwiek głos w jakiejkolwiek sprawie? Czy też siedziała i robiła deobre wrażenie. Jakoś nie kojarzę tej Pani tak samo jak mister Dużmańskiego czy też kilku innych, którzy się nie załapali.
Widzę w radzie miasta część ekipy Burchackiego – niech się teraz wykażą swoimi cudotwórczymi umiejętnościami. Bardzo na to liczę 🙂
Jak rozumiem sami zawnioskują o obniżenie sobie diety o 500 pln
Akurat! Pierwsi po diety polecą.
Minus 500 na tym portalu się wyświetlało jak wygra Burchacki. Niech obniżą sobie duety. Nie muszą tego żądać od innych . Tak honorowo jak obiecali
Burchacki nie wygrał, tylko przegrał i o co ten cały szum? – sam piszesz „jak wygra Burchacki”, a więc o co Ci biega?
Czekamy na wniosek Pana Burchackiego i Pani Błaszkiewicz obniżenie diety -500. Dotrzymacie słowa ?
a co na Wiesia mieliśmy głosować ?
No tak… stare nowe twarze w większości. Ech ludzie… Powiedzcie mi jak ma się coś zmienić w waszym mieście jak ciągle wybieracie stare twarze będące u władzy kilkanaście lat? Albo osoby które rządziły ale miały ,,kadencję” przerwy? Ciągle stagnacja, ciągle… to się już nudne robi. Mieliście tyle nowych twarzy, sam się dziwię że tyle osób zdecydowało się kandydować. Mieli wiele ciekawych pomysłów na miasto, a wyście wybrali starych radnych i burmistrza z nowymi pomysłami…. jak np. projekt przebicia pod torami na Kościuszki.. który to już raz? Od kiedy zamknięto przejazd trwa walka Już w drugich wyborach pojawia się ta sama obietnica i nie spełnia się. Głosujecie na człowieka an nie na program, a potem jatki w gazetach, w ,,Sprawie dla Reportera” i co tam jeszcze jest… To przecież bez sensu. Jakie upodlenie na nas spadło… głosujemy na nich bo są. Czy większość zdaje sobie sprawę że takie myślenie to relikt po zaborcach? W Rosji Carskiej, potem Radzieckiej, a teraz Putinowskiej głosują tak że ci sami rządzą, i nic się nie zmienia, taki status quo. Żal mi takiego myślenia, bo to nie jest demokracja, a tylko oddanie głosu, żeby było tak jak było. Nadszedł czas aby niektórzy z tych co rządzą (i wkrótce będą znowu) odeszli na emeryturę, zajęli się wnukami, poszli na ryby czy grzyby… Wierzyłem że PIS zmieni tą ordynację jak zapowiadał, ale to co zrobił sprawiło że nawet On mnie zawiódł, dwukadencyjność powinna być do tych wyborów a nie od tych. Dzięki temu sami strzelamy sobie w kolano i duża szansa że przez kolejnych 10 lat będzie jak będzie. Nie dziwcie się taką sytuacją, bo większość nas Polaków sama sobie ją sprawia, od wierchuszki w Warszawie, po niskie szczebelki na szczeblu ludu… wyborców np. w Mławie. Pozdrawiam.
A i jeszcze jedno… kiedy się ockniecie w końcu i zrozumiecie że obietnice osób z długim stażem politycznym są tylko po to żeby wybrano a nie po to żeby je realizować?
Popieram w całej rozciągłości.
Mentalności ludzkiej nie zmienisz.
Kandydaci za mało się też przyłożyli do swoich kampanii.
Powinni organizować jakieś ciekawsze wiece wyborcze, mieli na to czas.
W Mławie zabrakło silnej opozycji wobec „niezależnego kandydata (starego wygi)”.
Internet to za mało dla nowych, mało znanych, niekojarzonych kandydatów, a spotkania na mieście, które były zapowiadane tylko w internecie, to też za mało.
Spotkania z wyborcami powinny być również bardziej rozpropagowane, zapowiadane ulotkami, ogłoszeniami w mediach mławskich, na słupach, a nie tylko na profilu Facebooka. Takie spotkania organizuje się nie na stojąco i nie byle gdzie.
Nowi kandydaci sami zgotowali to co jest. Nikt oprócz nich nie zawinił.
Jak to wygląda pod kątem komitetów wyborczych?