Od dziś lasy znów można odwiedzać. Okazało się też, że nie ma tam obowiązku używania maseczki lub zakrywania ust i nosa w inny sposób. Należy jednak uważać, bo jest bardzo sucho i łatwo wzniecić pożar.
O wejściu w życie nowych przepisów, łagodzących wiele obostrzeń, napisaliśmy TUTAJ. Okazuje się, że od dziś można wyjść do lasu i to bez maseczki. Wcześniej rozważano taką możliwość w maseczkach.
W maseczce tylko na parkingu
W nowym rozporządzeniu z 19 kwietnia 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii Rada Ministrów zniosła obowiązujący wcześniej zakaz korzystania z terenów leśnych pełniących funkcje publiczne, w tym państwowych lasów i parków narodowych. Jedyny wyjątek dotyczy obiektów leśnej infrastruktury turystycznej, takich jak wiaty, miejsca biwakowe, leśne siłownie, place zabaw, wieże lub tarasy widokowe itp. – z nich nadal nie wolno korzystać (§16 ust. 2 pkt 2). Wyłączone z użytkowania obiekty będą odpowiednio oznaczone przez leśników taśmą lub w inny sposób, ale niezależnie od tego stosujmy się do generalnego zakazu korzystania z takich miejsc i urządzeń. Otwarte i dostępne będę natomiast leśne parkingi i miejsca postojowe.
O ile jednak po samym lesie możemy spacerować bez maseczki, to musimy jej użyć, przebywając na leśnym parkingu lub miejscu postojowym (§18 ust. 1 pkt 2). – Pamiętajmy, że nadal obowiązują ogólne zalecenia i ograniczenia dotyczące przemieszczania się w czasie epidemii koronawirusa, także w lesie. Powinniśmy zachowywać odpowiednie odstępy od innych osób, unikać grupowania się – przypomina minister środowiska Michał Woś, który rekomendował rządowi zniesienie zakazu korzystania z lasów.
Prosimy, bądźcie odpowiedzialni po prostu, nie tylko wtedy, gdy wymagają tego przepisy – w trosce o zdrowie własne, bliskich i innych osób, a także, by odciążyć zaangażowany bezpośrednio w walkę z epidemią personel medyczny.
Jak mądrze zaplanować bezpieczne odwiedziny w lesie w obliczu SARS-CoV-2, dowiecie się z poniższego poradnika.
Jednocześnie leśnicy przypominają o bezwzględnym zakazie używania ognia w lesie oraz wjazdu samochodami, od których rozgrzanych katalizatorów może zapłonąć las.
Obecnie w większości lasów Polski występuje najwyższy czerwony poziom zagrożenia pożarem spowodowany trwający 3 rok suszą. W minionym roku kilka razy gaszono mławski las.