Nowa droga, zgodnie z umową, powinna być skończona za trzy miesiące – w połowie października. Jeśli wykonawca utrzyma obecne tempo prac, to jest szansa, że będzie można pojechać nią wcześniej.
A mowa tu o drugiej części wschodniej obwodnicy Strzegowa. Odcinek o długości prawie 2 km zaczyna się przy ulicy Ciechanowskiej, skręca w prawo i biegnie po istniejącej jezdni aż do skrzyżowania na Kuskowo-Kmiece.
Jezdnia już została poszerzona – po jednej stronie powstanie chodnik i asfaltowa ścieżka rowerowa, po drugiej będzie rów odwadniający.
Droga być przedłużeniem obwodnic zachodniej oraz wschodniej. Pierwsza, oddana do użytku w 2013 roku, połączyła ulicę Mickiewicza z ulicą Słowackiego, druga (zbudowana pod koniec 2016 roku) ulicę Słowackiego z Ciechanowską.
Koszt powstającej inwestycji to 2,3 mln zł. Przetarg na jej realizację wygrała w kwietniu br. firma Strabag z Pruszkowa. Prace ruszyły w maju i przebiegają zgodnie z harmonogramem, a nawet, jak dowiedzieliśmy się w urzędzie gminy, są na tyle zaawansowane, że być może zakończą się wcześniej niż założono.
Dodajmy, że gmina zdobyła dofinansowania na to zadanie (60 proc. jego wartości) z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich
Według mnie i wielu osób które znam uważamy, że Obwodnica Zachodnia również jest nie trafionym pomysłem. Za tak duże pieniądze możnaby wiele innych mniejszych a jednak dużo bardziej potrzebnych dla nas inwestycji zrealizować.
Rowniez uwazam ze jest duzo bardziej potrzebnych inwestycji jak np. Obwodnica Zachonia. Za te pieniadze moznaby zrobic bardzo duzo ciekawych inwestycji
no i na co komu ta obwodnica. Ruchu na niej nie ma żadnego. Lepiej by było na wsiach ulice poreperować za taką kasę.
a już miałem nadzieje, że o Mławę chodzi…