Od początku roku obowiązuje nowy taryfikator mandatów, z podniesionymi (po 26 latach) stawkami. Drastycznie wzrosły kary za przekroczenie prędkości, szczególnie gdy przekroczymy ją o 30 km/h lub więcej. Odmowa przyjęcia mandatu skutkować będzie skierowaniem sprawy do sądu, który może wymierzyć grzywnę od 5 do 30 tys zł.
Od 1 stycznia 2022 płacimy za przekroczenie dozwolonej prędkości:
Do 10 km/h – 50 zł (tak ja dotychczas)
11-15 – 100 zł
16-20 – 200 zł
21-25 – 300 zł
26-30 – 400 zł
30 km/h – 800 zł (1600 zł przy ponownym popełnieniu tego samego wykroczenia, tzw. „recydywy”)
40 km/h – 1000 zł (2000 zł przy ponownym popełnieniu tego samego wykroczenia, tzw. „recydywy”)
50 km/h – 1500 zł (3000 zł przy ponownym popełnieniu tego samego wykroczenia, tzw. „recydywy”)
60 km/h – 2000 zł (4000 zł przy ponownym popełnieniu tego samego wykroczenia, tzw. „recydywy”)
70 km/h – 2500 zł (5000 zł przy ponownym popełnieniu tego samego wykroczenia, tzw. „recydywy”)
Za inne wykroczenia minimalna wysokość mandatu wyniesie:
tamowanie ruchu lub utrudnianie ruchu- 500 zł,
korzystanie podczas jazdy z telefonu, które wymaga trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku przez kierującego pojazdem – 500 zł,
niestosowanie się do zakazu wyprzedzana – 1000 zł,
niezatrzymanie pojazdu w celu umożliwienia przejścia przez jezdnię osobie niepełnosprawnej – 1500 zł,
wyprzedzanie pojazdu na przejściu dla pieszych – 1500 zł,
omijanie pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, ale zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu – 1500 zł,
naruszenie zakazu jazdy po chodniku lub przejściu dla pieszych – 1500 zł,
prowadzenie pojazdu bez uprawnień – 1500 zł,
nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu – 1500 zł,
objeżdżanie opuszczonych zapór lub półzapór na przejeździe kolejowym – 2000 zł,
wjeżdżanie na przejazd, gdy opuszczanie zapór lub półzapór zostało rozpoczęte lub podnoszenie ich nie zostało zakończone – 2000 zł,
wjechanie na przejazd kolejowy za sygnalizator lub za inne urządzenie nadające sygnały, przy sygnale czerwonym, czerwonym migającym lub dwóch na przemian migających sygnałach czerwonych – 2000 zł,
wjechanie na przejazd kolejowy, jeśli po jego drugiej stronie nie ma miejsca do kontynuowania jazdy 2000 zł,
spowodowanie kolizji, w której narusza się czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia innej osoby – 2500 zł,
za niewskazanie wbrew obowiązkowi, na żądanie uprawnionego organu, komu pojazd został powierzony do kierowania lub używania w oznaczonym czasie w postępowaniu w sprawach o przestępstwo nie mniej niż 4000 zł.
Bardzo łatwo jest uniknąć mandatu za przekroczenie prędkości. Wystarczy zdjąć nogę z gazu (jechać z dozwoloną prędkością czyli trochę wolniej).
Tylko kto będzie egzekwował przestrzeganie tych przepisów. Policjanci wolą pracę za biurkiem niż w terenie zwłaszcza, że nie można zapłacić gotówką 😉
Właśnie widzę tą jazdę wolniej. Ograniczenie do 40, a jadą 20 i sznur aut. Na trasie wyprzedzanie kogoś kto ma 80km/h, a wyprzedzając 90km/h to pareset metrów i stwarzanie zagrożenia na drodze.
A co z karami dla pijanych kierowców? Niosą największe zagrożenie, za każdy promil 10 tyś kary powinno być, wtedy pięć razy by pomyślał zanim by wsiadł po pijanemu za kółko.