Waldemar Rybak zastąpił na stanowisku szefa Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Mławie Jacka Białobłockiego. Wczoraj (4 marca) nowy dyrektor przedstawił się na sesji Rady Powiatu Mławskiego.
– Objąłem to stanowisko 1 marca, mam za sobą bardzo intensywny pierwszy dzień pracy. (…) Muszę zapoznać się z sytuacją tego szpitala. Nie będę się o niej wypowiadał w tym momencie, ponieważ moja wiedza na ten temat jest jeszcze zbyt skromna. Natomiast po zdiagnozowaniu jej, chciałbym przedstawić, jaki jest stan szpitala, co jest w nim dobre. Jest też kilka rzeczy, które trzeba będzie zmienić, poprawić, ulepszyć – nie krył Waldemar Rybak.
Poinformował, że z wykształcenia jest prawnikiem, przez ostatnich 11 lat pracował w centrali Narodowego Funduszu Zdrowia, gdzie jako dyrektor nadzorował inwestycje i zamówienia publiczne. Dlaczego zdecydował się na pracę w Mławie?
– Jestem stąd, pochodzę z Ciechanowa, Mława jest dla mnie bardzo sympatycznym miastem. (…) Przyszedł czas, żeby wrócić do korzeni. Jest to dla mnie wyzwanie, chociaż nie jet to rzecz nowa, bo wcześniej byłem już dyrektorem szpitali. (…)Muszę sprostać oczekiwaniom państwa, ale przede wszystkim pacjentów. Jeżeli poradzimy sobie z drobnymi nieprawidłowościami, jesteśmy skazani na sukces – mówił nowy dyrektor.
Tak KS a siebie zatrudnil mlodego zgoszknialego wszystko wiedzacego alfa i omega co za brednie… wypisujesz pewnie sam tkwisz po uszy w tym systemie…
A to ciekawe KS czy ty nie jestes starym zgoszknialym piernikiem zapewne najlepiej jak bys sam(sama) zostala dyrektorem to wszyscy by wylecieli ….
Po pierwsze , w naszym szpitalu brak dobrych specjalistów. Korzystamy z opieki specjalistycznej prywatnej, bo tu nie ma do kogo iść. Po drugie bardzo arogancki i nie miły personel pielęgniarski na oddziale wewnętrznym . Tam to jest tragedia. Nie wiem czy były dyrektor tego nie widział, czy też sam na to pozwolił. Może nowy Pan Dyrektor zrobi trochę rotacje personelu. Bo ja już boje się tam położyć. W dyżurce posiadówki i tylko hi hi ha ha. Masakra. Tak ciężko pracują panie pielęgniarki.
wydaje mi się a znam zycie,ze jak poprzedni dyrektor bedzie pracował w tytm szapitalu to suces jest wątpliwy- jednak obecnemu dyrektorowi zyczę dobrze ,bo dobrze jemu z oczu patrzy.
Czasami pospolitemu złodziejowi też dobrze z oczu patrzy.
Zacząć należy od sprawdzenia pracy lekarzy i personelu białego . Jak to będzie w porządku . To reszta jest kosmetyką . Jest wielu wspaniałych lekarzy ale nie wszyscy to samo z pielęgniarkami i pozostałą obsługą.No i otoczenie szpitala .,Zwłaszcza park . Smutny widok . Ograbić , poprawić chodniki i kilka ławek . Nie tak wiele . A tam jest smietnik .
Ale fajnie że mławski szpital jest skazany na sukces. Gdyby zwolnić 90% personelu to jest szansa.
Ja bym zwolnił wszystkich. Nie ma w szpitalu osoby nie zarażonej „chorobą systemową”. Nowa, młoda krew jest tam potrzebna a nie stare zgorzkniałe pierniki ze złymi nawykami. Dopiero wtedy można mówić o szansie na sukces. Nie mniej trzymam kciuki. Pozdrawiam.
Hej KS ty chyba pozjadałeś wszystkie rozumy, a teraz nie wiesz co z tym zrobić, a może trzeba zacząć od takich jak ty jeżeli tacy są i pozwalniać i wtedy byłaby oczyszczona atmosfera i myślę że to jest zadanie dla nowego Dyrektora a wtedy sukces murowany.