Pracujesz w polskiej firmie za granicą? Uważaj. Pracodawca musi ci zapłacić na innych zasadach.
Mimo zaskarżenia przez Polskę przepisów o pracownikach delegowanych właśnie zmieniły się zasady płacenia pensji osobom zatrudnionym w Polsce, a pracującym za granicą (np. kierowcom).
Po dwóch latach od uchwalenia przez parlament UE w czwartek 30 lipca weszła w życie dyrektywa o delegowaniu pracowników.
Na mocy tego dokumentu pracownikowi pracującemu w konkretnym kraju należą się wypłata według przepisów tam panujących m.in. stawka najniższego wynagrodzenia danego kraju, a nie polska. Ponadto jeśli pracownik będzie delegowany, np. z Polski do Niemiec na okres dłuższy niż 12 miesięcy, jego polska macierzysta firma będzie musiała zapewnić mu wszystkie warunki zatrudnienia wynikające z lokalnych niemieckich przepisów. Za niedostosowanie się do tego firmom grożą w efekcie wysokie kary.
Szczególnie trudno będą miały firmy zatrudniające kierowców jeżdżących po Europie. Ci pracownicy często przejeżdżają tylko przez dany kraj, ale te kilka godzin obowiązywać ma ich lokalne stawki wynagrodzenia. Spowoduje to olbrzymi przyrost biurokracji w firmach. Obecnie pracodawcom niełatwo zdobyć informacje o zasadach wynagradzania i pracy w konkretnym kraju UE.