Mazowieccy policjanci ruchu drogowego z grupy SPEED w ubiegłym tygodniu zatrzymali prawa jazdy osobom, które w terenie zabudowanym pozwoliły sobie na zbyt wiele.
Aż 21 kierowców w najbliższym czasie będzie musiało przesiąść się na miejsce pasażera, ponieważ przekroczyli prędkość powyżej 50 km/h na obszarze zabudowanym. To wobec nich najczęściej interweniują policjanci grupy SPEED, dążąc do tego, by skutecznie ich wyeliminować z naszych dróg.
Sporo pracy mieli mazowieccy funkcjonariusze, którzy na co dzień dbają o bezpieczeństwo na drogach. Policjanci w miniony weekend pojawili się w wielu miejscach, by kontrolować prędkość i trzeźwość kierowców. Działania mundurowych potwierdzają, że są niezwykle ważne i potrzebne. W minionym tygodniu policjanci mazowieckiej grupy SPEED ujawnili 1173 wykroczeń na drogach naszego województwa, 871 z nich dotyczyła przekroczenia dopuszczalnej prędkości w tym 21 kierujących, którzy przekroczyli prędkość powyżej 50 km/h na obszarze zabudowanym. Stróże prawa nałożyli 1016 mandatów, a w 13 przypadkach skierowali do sądów wnioski o ukaranie sprawców wykroczeń. Mundurowi zatrzymali 24 prawa jazdy oraz 67 dowodów rejestracyjnych, 10 pijanych kierowców i 7, którzy kierowali pomimo orzeczonego zakazu.
Ostatnio znacznie zmieniły się warunki, które panują na drogach. Padający deszcz nie jest ułatwieniem dla kierowców. Tym bardziej zaskakujące są prędkości, z którymi poruszają się niektórzy kierujący. Zbyt szybka jazda, niedostosowana do panujących warunków to nadal najczęstsza przyczyna drogowych tragedii. Przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h niesie ze sobą ryzyko poważnego wypadku. Dlatego ci, którzy lekceważą te przepisy, tracą prawo jazdy i trzy miesiące muszą od kierownicy odpocząć.
Dlatego poprawa bezpieczeństwa w ruchu drogowym jest ściśle związana z przestrzeganiem przez kierujących obowiązujących limitów prędkości. Między innymi właśnie w tym celu powstała mazowiecka grupa „SPEED”, która dyscyplinuje kierowców, rażąco naruszających przepisy ruchu drogowego.