O utalentowanej warcabistce Natalii Sadowskiej spod Mławy pisze światowa prasa. Ma to związek nie tylko z sukcesem mieszkanki naszego powiatu, ale też, że skandalem dyplomatycznym.
Natalia Sadowska we wtorek wygrała pierwszą rundę turnieju z Rosjanką Tamarą Tansykkuzhiną – sześciokrotną mistrzynią świata.
To jeszcze nie koniec pojedynku. Obie panie rywalizują o tytuł mistrza świata w dziewięciu grach w Warszawie (turniej ma trwać do 3 maja). Obecnie prowadzi Sadowska.
Jednak nie tylko pojedynek warcabistek wzbudził zainteresowanie mediów. Doszło do incydentu dyplomatycznego pomiędzy Warszawą a Moskwą. Podczas transmisji na żywo (w trakcie meczu) jeden z organizatorów zdjął ze stołu naklejkę z rosyjską flagą, a następnie zabrano flagę ze stołu. Powód? Organizatorzy tłumaczą, że musieli zdjąć flagę po telefonie, na polecenie prezydenta WADA – Witolda Bańki. Chodziło o ważność rozgrywek oraz sankcje nałożone na federację rosyjską w związku z aferą dopingową.
O incydencie z flagą napisała światowa prasa, jak m.in. brytyjski dziennik „The Guardian”.