Ostatnio słyszy się, że nie ma rąk do pracy. Potwierdzają to statystyki. Obecnie (według GUS) mamy najniższe w Polsce bezrobocie od 32 lat.
4,9 proc. wyniosła w czerwcu stopa rejestrowanego bezrobocia w Polsce, jak podaje Główny Urząd Statystyczny. To wynik najniższy od sierpnia 1990 roku — czyli od 32 lat.
W rejestrach urzędów pracy w całej Polsce znajduje się 818 tys. bezrobotnych. Na wynik ma wpływ sezonowość oraz koniunktura z ostatnich czterech kwartałów.
Najniższe od 32 lat bezrobocie
Mniej niż 5 procent bezrobocia rejestrowanego nie mieliśmy nawet przed pandemią. W rekordowym pod tym względem październiku 2019 r. bezrobocie w naszym kraju wynosiło właśnie 5 procent. Zarejestrowanych osób bezrobotnych było w tamtym czasie 840,5 tys. Według najnowszych danych z czerwca 2022 roku, osób zarejestrowanych w urzędach pracy w całej Polsce jako bezrobotne było 818 tys.
Jeszcze miesiąc wcześniej (w maju br.) stopa bezrobocia to 5,1 proc. Natomiast zarejestrowanych bezrobotnych było ponad 850 tys.
Gusowskie dane o stopie bezrobocia rejestrowanego bazują na liczbie osób zarejestrowanych w urzędach pracy. Należy jednak pamiętać, że nie wszystkie osoby bez pracy tam się zgłaszają. Poza tym część zarejestrowanych bezrobotnych zatrudnienia nie szuka. Takie osoby są jedynie zainteresowane ubezpieczeniem zdrowotnym, które urzędy pracy zapewniają zarejestrowanym bezrobotnym.
niż demograficzny, to i bezrobocie mniejsze, zasiłki, to i mniej się rejestruje, żeby przypadkiem nie dostać wezwania do pracy , ot ,kwadratura koła.
Czemu mnie to nie dziwi, wszak rozdawnictwo nie ze swoich, wystarczy 3 x 500+, zarejestrować się w UP dla ubezpieczenia, a reszta to robota na „czarno” i do przodu!