Od 1 stycznia około 1,7 miliona Polaków pracujących za najniższą krajową otrzymało podwyżkę.
Na nowych zasadach najniższa pensja brutto wzrosła z 2600 do 2800 zł, co przekłada się z kwotami netto (na rękę) od 1920 zł do 2062 zł. To o 142 zł więcej.
Również osoby rozliczne za przepracowane godziny otrzymają więcej „na rękę”, nie 11 zł, ale 13,50 (brutto z 17 zł na 18,30 zł).
Co jeszcze w górę?
Niektóre inne świadczenia powiązane są z najniższą krajową i jej podniesienie automatycznie spowoduje ich wzrost np. odprawy dla zwalnianych pracowników. Wraz ze wzrostem najniższego wynagrodzenia wzrosną także m.in. maksymalne kwoty odpraw w razie zwolnienia pracownika (więcej wyjaśniamy poniżej).
Dodatki dla policji
Ponadto mimo zamrożenia płac w budżetówce rząd zdecydował, że od 1 stycznia funkcjonariusze prewencji, czyli formacji używanej do tłumienia buntów (np. Strajku Kobiet) będą dostawać co miesiąc dodatek w wysokości 500 zł brutto. Policjant pełniący służbę w samodzielnym pododdziale kontrterrorystycznym policji może liczyć na kwotę do 1000 zł, a jeśli służy w Centralnym Pododdziale Kontrterrorystycznym Policji BOA (tym którego zamaskowani niektórzy członkowie bili kobiety metalowymi pałkami) – nawet 1500 zł.
Podwyżki dla pielęgniarek i ministrów
Pielęgniarki dostaną jeszcze przez pół roku 1,2 tys. zł dodatku, później ma objąć je nowy system wynagradzania.
Dzięki uznaniu za urzędników obecnych wiceministrów skorzystają także i oni. Tych kilkadziesiąt osób w kraju będzie mieć zagwarantowane 13 pensje i podwyżki. Niektórzy z nich otrzymają po 5 tys. zł miesięcznie więcej i nie będą już zarabiać dotychczasowych 12 tys. zł a 17 tys. zł.
Określono także nową wysokość odprawy przy zwolnieniu grupowym na kwotę 42 tys. zł.
Natomiast wysokość odpraw, odszkodowań oraz innych świadczeń związanych z zakończeniem zatrudnienia w czasie epidemii nie może przekroczyć 28 tys. zł.
W przypadku stosowania wobec pracownika mobbingu odszkodowanie musi wynosić co najmniej – 2 800 zł.
Zasiłek pogrzebowy bez zmian ludzie nie mają za co pochować członka rodziny muszą się zapożyczać nie które partie polityczne poruszają ten temat ale bezskutecznie.
A ryczałty za wyjazdy służbowe nadal nie zmienione od kilku lat. W tym czasie wzrosły ceny żywności o kilkadziesiąt procent a delegacje służbowe bez zmian.
Rząd dba tylko o swoje d…, bo im się należy jak psu buda.