Na problem mieszkańców ul. Srebrnej w Mławie uwagę zwrócił Krzysztof Wasiłowski podczas ostatniej sesji rady miasta.
– Pierwszy termin oddania robót na tej ulicy to był 30 czerwca, drugi to 30 sierpnia, również nieaktualny. Z tego co się dowiedziałem, to termin 30 września też nie jest do końca pewny. Chciałem zaznaczyć, że roboty na tej ulicy trwają cztery lata. Gdy popada to ludzie po kolana w błocie, samochody grzęzną – opisywał radny.
Jak mówił, z kolei gdy jest bardzo sucho, to gospodynie muszą myć okna niemal codziennie, bo tak się kurzy. Wyznał, że unika ludzi, wstydzi się, bo nie wie, co ma im odpowiadać ma pytania odnośnie końca prac.
Burmistrz Sławomir Kowalewski wyjaśnił, że sytuacja przy gruntownej przebudowie ulic Srebrnej, Złotej i Bursztynowej jest bardzo skomplikowana.
– Ja też liczyłem, że inwestycje będą zakończone dużo szybciej, natomiast po rozpoczęciu prac był rozszerzany ich zakres. Między innymi na wniosek mieszkańców były kładzione światłowody, było też opóźnienie z gazem. Mogliśmy dotrzymać terminu, ale wtedy nie wpuścilibyśmy gazowników. Byłoby to wysoce niegospodarne, gdybyśmy położyli nawierzchnię, a za kilka tygodni, miesięcy, może za rok wpuszczamy firmę, która będzie wykonywała infrastrukturę podziemną – mówił.
Podczas wspomianej sesji Pan radny Krzysztof Wasiłowski wypowiedział też haniebne zdanie „czy to jest wielka różnica, czy ta karetka pogotowia będzie 2 minuty wcześniej, czy później”. Czy to jest brak świadomości tego Pana czy totalna pogarda życia i ludzi? Każda minut jest ważna w ratowaniu życia ludzkiego, a ktoś zasiadający w Radzie Miasta śmiej takie słowa wypowiedzieć? Nie życzę temu Panu, aby te dwie minuty musiały kiedyś zadecydować o jego życiu. Ktoś głoszący takie tezy powinniej być elimonowany z życia publicznego !
Zaiste przy takim stanie ulic jak na zdjęciach powyżej karetka prędko nie dojedzie. A swoją drogą wyrywanie takiego fragmentu wypowiedzi z jej całości, to prawdziwie schopenhauerowski chwyt poniżej pasa. Pewnie „karetka” na jakimś szkoleniu PR-owskim była.
To chodziło o przejście podziemne pod torami, na Kościuszki, a nie o to osiedle i to nie było wyrwane z kontekstu. „Karetka” ma rację
Niby co zostało pominięte w bełkocie tego Pana? Może to, że poza życiem ludzkim, ma również gdzieś mieszkańców Zatorza, których pozbawiono dojazdu do pracy, szkół i sklepów? Cale szczęście, że to nagranie nie dotarło do ogólnopolskich mediów, bo był by wstyd i kompromitacja na całą Polske, jakiego to bezmylśnego radnego ma nasze miasto. Żenujące jest to co ten Pan wypowiada.
Masz zupełną rację – często liczą się sekundy, a Pan Wasiłowski faktycznie powiedział te słowa.
Jak widać, dla tego Pana liczy się tylko on sam i to co ma pod nosem, a więc dopomina się o swoje, bo sam zapewne mieszka na jednej z 3-ech ulic.
Pani mławianko, niech pani od razu napiszę, że pani startuje z tego okręgu i zależy pani na oczernianiu swojego kontrkandydata. Może poda pani nazwisko? Szkalowanie anonimowo i bezpodstawnie ludzi, którzy zostali wybrani w demokratycznych wyborach, to bardzo niskie i słabe. Niech pani sama spróbuje coś zrobić i pozwoli się ocenić innym.
Wiolka, trochę za późno się obudziłaś z tą obroną teogo pana. Wszyscy wiedzą dobrze na jakich zasadach działa.
Czy pan Wasilewski to aby przypadkiem do niedawna nie był w koalicji z obecnym burmistrzem? A kim był w poprzedniej kadencji? Kto pamięta? Śmiechu warte oburzenie!!!
Pan Krzysztof Wasiłowski w poprzednich wyborach otrzymał od mieszkańców upoważnienie do reprezentowania ich w radzie miasta. Nie będę przypominał kto startując z tego samego okręgu takim zaufaniem obdarzony nie został 😉
Pan Wasiłowski stara się jak może, żeby mieszkańcy wybrali go na drugą kadencję i burmistrz dobrze o tym wie, że ten pan tylko chce zabłysnąć przed mieszkańcami. Ci panowie dokładnie ustalili zasady przy kawce w gabinecie burmistrza.
Dlaczego wypowiedzi innych radnych wyprowadzają burmistrza z równowagi, a pana Wasiłowskiego nie?
Tylko jedna nasuwa się odpowiedź – burmistrz dobrze wie z jakim problemem wystąpi radny Wasiłowski.
Przepraszam, pomyłka 🙁 nie na drugą kadencję, a na kolejną kadencję.
Mam jednak nadzieję, że mieszkańcy nie dadzą się nabrać na takie podchody.
Chybaś pani z konia spadła! Wasiłowski z burmistrzem? Toż oni na siebie patrzeć nie mogą. Trza było przyjść na zebranie osiedlowe, jak się boksowali.
To Ty koleś z konia spadłeś, a boksowanie się tych dwóch ma jeden cel – Wasiłowski ma zostać radnym na następną kadencje. Na zebraniu się boksowali, a w ratuszu kawkę razem piją i omawiają strategię.
A jest jakiś Wasilewski w radzie? Aleś pan ogarnięty 😉
Za taki stan rzeczy, mieszjańcy tej ulicy powinni wywieść Burmistrza na taczkach z mista!
Kowalewski skutecznie potrafi utrudnić mieszkańcom życie. Nie tylko ulicy Srebnej, ale też całego Zatorza. Czy to jest z winy jego niekompetencji – nie potrafi na czas złożyć wniosku o dofinansowania dla inwestycji, czy zwyczajnie złośliwość tego człowieka?
A burmistrz pewnie czyta sobie te komentarze i myśli „mam Was i Waszą ulicę głęboko w d…. bo moja kadencja pewnie niedługo się skończy to po co się będę wysilał”. I mam nadzieje, że mieszkańcy pójdą po rozum do głowy i będą wiedzieć na kogo nie głosować!
Burmistrz to jest droga czytelniczko święcie przekonany, ze te wybory wygra i nie dałabym sobie najmniejszego palca uciąć, że tak się nie stanie, chociaż osobiście z całego serca życzę mu klęski.
To jeszcze dobrze, że w imieniu mieszkańców ktoś o to się upomina. Fakty są jednak dosyć oczywiste. Gdyby były tam bloki albo miały lada moment powstać, to mieszkańcy już by jeździli nowiutką ulicą. Takimi kryteriami kieruje się Kowalewski. Bloki to więcej mieszkańców a w związku z tym więcej głosów zadowolonych wyborców.
Ha, tylko czy upomina się tylko teraz? czy upominał się o mieszkańców w poprzednich swoich kadencjach?
Podobno myszy uciekają z tonącego statku, a może i tu tak jest.
Niestety wiekszosc inwestycji w Mlawie prowadzona jest podobnie. Zero rozpoznania w sytuacji. Przed rozpczeciem inwestycji a nie w trakcie nalezaloby sprawdzic czy urzadzenia w ziemi nie wymagaja wymiany. Ale po co, droga jest, jest szczegol ze ja zaczna ciac za kilka miesiecy.
Ich pech, że nie mieszka tam żaden biznesmen czy inny vip. Z drugiej strony burmistrz taki gospodarny strateg rozkłada wszystko na lata, nawet na tak krótkiej ulicy, żeby wszyscy widzieli jaki z niego Bob Budowniczy, wszystko dokładnie i przemyślanie remontuje. To jest prawdziwy wódz a nie jakiś tam prezydencik Ciechanowa co próbuje się ratować dotacjami. Nasz wódz tak potrafi gospodarnie zarządzać budżetem miasta, że nie potrzebne mu żadne dotacje. Wam mieszkańcy, jeśli zależy na ukończeniu tego wspaniałego dzieła to musicie poczekać do wyborów. Co prawda niewiadomo których no ale miejmy nadzieję, że tych najbliższych. Tylko uważajcie po wyborach, żeby nogi nie złamać w jakimś dołku.
Wysoka wyglada podobnie…
Cztery lata? Naprawdę?
Współczuję mieszkańcom Srebrnej.
Gdyby na tej ulicy była wolna działka, powstała by tam już dawno piękna ulica. Kowalewski ma gdzieś mieszkańców, liczy się tylko biznes. Na to kasa w budżecie jest, aleje Św Wojciecha, parking dla Tir-ów, plac zabaw za milion. Smutna prawda o rządach Kowalewskiego w Mławie
Przez całe lato nic się nie działo. Rozkopali i zostawili. Teraz nagle wszyscy próbują robić swoje. Nikt chyba nie zaplanował etapów tego remontu skoro podczas prowadzonych prac „gazowniki, wodniki i światłowodziarze ” dowiadują się dopiero teraz o pracach na tych ulicach co powoduje opóźnienia. Problem jest również z wywozem śmieci, ponieważ śmieciarki nie mogą przejechać i nie odbierają odpadów już któryś raz z kolei. Strach pomyśleć jak dojedzie tam straż pożarna na wypadek pożaru. Mieszkańcy nie mogą zaopatrzyć się w opał na zimę bo samochód nie ma szans na dojazd do posesji. Ludzie dojeżdżający do pracy mają uwięzione na podwórkach samochody. Tragedia, brak nadzoru prac, wyrzucane pieniądze w błoto. Najstarsze osiedle domków jednorodzinnych a najbardziej zapomniane przez władze miasta.
Tak bardzo skomplikowana że drogowcy przychodzą i przez 6 godz nic nie robią. Wysoce niegospodarne jest zatrudniać takie firmy.