Mimo spadającego bezrobocia zainteresowanie Mławskimi Targami Pracy wciąż rośnie. Urząd pracy szacuje, że wczoraj (17 kwietnia) odwiedziło je ok. 1200 osób, w zeszłym roku ok. 1000.
– Cieszę się, że Mławę i powiat mławski odnajdujemy w coraz lepszej kondycji zawodowej. Bezsprzecznym faktem jest, że firmom, przedsiębiorstwom potrzebni są pracownicy bardzo dobrze przygotowani zawodowo. Mając to na uwadze samorząd województwa mazowieckiego podjął się realizacji bardzo dużego projektu, który jest skierowany do 160 szkół zawodowych a terenu całego Mazowsza – mówiła Elżbieta Szymanik, zastępca dyrektora sd. Europejskiego Funduszu Społecznego Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Projektów Unijnych, która znalazła się wśród licznie zaproszonych gości.
Jak podaje PUP, we wczorajszych targach pracy wzięło udział 92 wystawców, m.in. przedstawiciele pracodawców, służb mundurowych, instytucji i placówek oświatowych. Ogółem zgłoszone zostały 923 oferty pracy.
Wykaz ofert pracy:
Pracownik produkcji, pracownik ds. jakości/magazynier/operator wózka widłowego, inżynier ds. jakości;
Operator pomocniczy, operator transportu;
Opiekun/opiekunka osób starszych w Niemczech lub Anglii;
Niezależny konsultant Oriflame;
Opiekun osób starszych na terenie Niemiec;
Pracownik produkcji, kierowca C+E, pracownik ekipy myjącej;
Lektor język angielski, język niemiecki, nauczyciel informatyki;
Pracownik fizyczny, tokarz/frezer, ślusarz/spawacz, operator maszyn CNS, inżynier konstruktor;
Monter, młodszy specjalista, kontroler;
Monter instalacji sanitarnych;
Specjalista ds. reklamy;
Brukarz, kierowca kat.C, operator koparko-ładowarki;
Sprzedawca;
Sprzedawca, magazynier;
Szwaczka, mechanik-konserwator, kierownik ds. produkcji, dyrektor ds. produkcji;
Pracownik budowlany: wykończenia wnętrz, pracownik ogólnobudowlany: zbrojarz-murarz;
Specjalista ds. kredytów, doradca klienta, pracownik mobilny;
Nauczyciel przedmiotów zawodowych z zakresu kosmetyki, psychologii, rolnictwa;
Opiekun osób starszych;
Pracownik fizyczny;
Pracownik obsługi imprez, animator czasu wolnego;
Operator maszyn kablowych;
Stażysta;
Robotnik drogowy;
Pracownik produkcji, pracownik magazynu;
Hydraulik;
Sprzedawca;
Pracownik sortowni, kierowca kat.B;
Księgowa;
Animator czasu wolnego, kelner, instruktor sportu;
Pracownik rozbioru, handlowiec z doświadczeniem;
Kierowca C+E, mechanik samochodowy;
Pracownik produkcyjny, brygadzista;
Sprzedawca;
Księgowa, specjalista ds. kadr;
Lider sprzedaży, wizażysta, konsultantka;
Młodszy opiekun klienta, przedstawiciel handlowy, pracownik działu call center;
Animator zabaw dla dzieci;
Operator wytłaczarki do folii, operator zgrzewarki, pracownik segregacji folii, elektryk-automatyk;
Opiekunka osób starszych;
Sprzedawca, cukiernik, piekarz;
Fizjoterapeuta;
Elektryk, pracownik działu systemów zarządzania jakością, pracownik w sekcji załadunku żywca;
Elektromonter, projektant;
Pracownik serwisu sprzątającego;
Doradca klienta;
Operator obrabiarki CNC;
Doradca klienta;
Monter podłóg, doradca techniczno-handlowy;
Kelner/kelnerka, kucharz, dostawca;
Kierowca autobusowy;
Pracownik produkcji;
Sortownik/Sortowniczka, operator IS, elektryk;
Frezer, ślusarz, montażysta bram garażowych;
Murarz, robotnik budowlany;
Monter stolarki okiennej;
Mechanik pojazdów, brukarz, robotnik budowlany;
Rozbieracz, wykrawacz, pakowacz;
Cieśla szalunkowy, murarz, zbrojarz.
Znam dobry przypadek, gdzie Urząd Pracy to parodia.
Rejestrujesz się, przysługuje Ci zasiłek dla bezrobotnych ALE…dopiero po 3 miesiącach od zarejestrowania.
Ale tego samego dnia, gdy się rejestrujesz dostajesz ofertę pracy w LG na taśmę, nie podejmujesz, wracasz ze skierowaniem, a oni Cię wypisują z Urzędu Pracy, bo nie podjąłeś pracy 😀 I po kuroniówce.
Przecież to jest parodia i cyrk.
Od razu niech zaznaczą, że żadnej pracy wam nie znajdziemy i nic od nas nie dostaniecie.
Ale takie są państwówki, tylko rodzina, znajomości, picie kawy w 10 osób w 3 osobowym pokoju i tylko barki opróżniane.
Jak to trzeba się tam przejść, żeby tę parodię zobaczyć na własne oczy. Kilka mld. rocznie to koszt utrzymania wszystkich urzędów pracy. Kilka mld. tyle pieniędzy mogłoby pójść np. na szpitale i służbę zdrowie. Ale nie musimy utrzymywać darmozjadów. SOCJALIZM…
A spytać tam kogoś o cokolwiek. Albo nikogo w pokoju nie ma, bo są na kawce albo patrzą i odpowiadają z taką miną jakby pracowali tam za karę.
Ale z reguły ludzie, którzy pracują w państwówkach są oderwani od rzeczywistości.
Nagłośnione, rozdmuchane i NIC więcej.
Niestety zgadzam się z przedmówcami. Nie tędy droga i ludzie też widzą co się dzieje. Czy zmuszanie bezrobotnych ludzi, żeby zdobywali po min. trzy podpisy na karcie w ramach „rozmowy kwalifikacyjnej” jest drogą do aktywizacji zawodowej, czy może taka sytuacja powoduje, że ci ludzie czują się ośmieszeni, a ich samoocena spada jeszcze niżej?
Czy nauczyciele z pobliskiej szkoły przyprowadzający całe klasy dla stworzenia „sztucznego tłumu” to też jest normalne?
A może okazałoby się, że gdyby nie to wszystko na hali spotkaliby się tylko starosta, burmistrz i pani w-ce dyrektor PUP?
Pozostawiam to pod rozwagę wszystkim czytelnikom…
Niestety te targi to parodia komedii. Prezentacje usług salonów kosmetycznych, punkty konsultacyjne US lub skarbowego oraz odsyłanie przez przemiłe paniusie do stron internetowych. Dramat!
Szkoda że Redakcja nie wspomniała o tym, ze Urząd Pracy sam wysyła zarejestrowanych bezrobotnych na te targi a potem trzeba podpisać listę obecności. Siłą rzeczy więc spora grupa ludzi czy chce czy nie, na targach pojawić się musiała. Poza tym, na poprzednich targach, pewien sklep budowlany z Mławy (nazwę zachowam dla siebie) zbierał CV, jak się potem okazało, „na wszelki wypadek” – jak będzie w przyszłości zapotrzebowanie na pracownika to będą mieli w czym wybierać. Pomijając już to że ów pracodawca najpierw potrafił umówić się na rozmowę a potem nie raczył ani przyjść na umówione spotkanie czy nawet uprzedzić że go nie będzie, lub choćby odebrać telefon i zwyczajnie jak potem się okazało – poszedł do domciu.
Może to chodzi o ten sklep budowlany, którego właściciele na rozmowę w sprawie pracy zapraszają potencjalnych pracowników ze świadectwem ze szkoły średniej i sprawdzają oceny? To jest dopiero parodia. A czemu nie świadectwo z gimnazjum czy szkoły podstawowej? Ciekawe czy na ocenę z zachowania też patrzą 😀
Śmiech na sali , jedyny bank który był zamiast godnie reprezentować Bank to pobierali PESEL od ludzi ciekawe dlaczego?? Przecież to były Targi Pracy .
Tych ofert pracy to więcej jak ludzi.. toż to istna parodia. Legenda głosi, że ktoś kiedyś tam znalazł pracę:)
W Mławie to można swądu dostać, a nie znaleźć pracę.