Mławskie sokoły niedługo opuszczą gniazdo. Nakręciliśmy film z ich „pobytu” w Mławie.
Jeden z polskich sokołów Pustułka (Falco tinnunculus) w tym roku miał gniazdo w samym centrum miasta. Jedno gniazdo z ok. 3 tys. gniazd w Polsce i ok. 400 na Mazowszu usytuowane jest w Mławie, na jednej z kamienic w najwyższym możliwym do gniazdowania miejscu. Obecnie do wylotu, który nastąpi lada dzień, aż 5 piskląt ćwiczy skrzydła.
Rodzicom udało się wychować ich aż tyle, bo w tym roku jest tak zwany przez przyrodników „mysi rok”, czyli taki, który zdarza się regularnie co kilka lat, w którym ilość gryzoni jest wyjątkowo duża. Właśnie gryzonie, jaszczurki i małe ptaki to główny pokarm małego sokoła.
Cechą charakterystyczną pustułki jest to, że podczas polowania potrafi zawisnąć w powietrzu, obserwując teren i po chwili dokonać ataku na upatrzoną zdobycz.
Pustułki poza bardzo wyjątkowymi sytuacjami nie atakują gołębi miejskich, bo te są dla nich zbyt duże. Mimo to sama ich obecność zdecydowanie redukuje ilość gołębi, kawek i gawronów, które boją się ich charakterystycznej sokolej sylwetki. Kojarzy im się ona z najszybszymi ptakami, czyli sokołami wędrownymi (leci z prędkością do 400 km /h).
Sokoły wędrowne (Falco peregrinus) w Mławie nie gniazdują. Najbliższe pary mają gniazda na najwyższych kominach zakładów chemicznych w Płocku, Włocławku oraz na Pałacu Kultury w Warszawie. Były lata gdy gniazd sokołów wędrownych w Polsce nie było. Obecnie jest ich kilkanaście.
Para Pustułek w centrum Mławy gniazduje od wielu lat. Lęgi z powodzeniem wyprowadzały się m.in. z dzwonnicy przy kościele św. Stanisława i jednej z kamienic na starym rynku. Po opuszczeniu gniazda jeszcze przez kilka tygodni młode będzie można zobaczyć w pobliżu. Potem się usamodzielnią i terytoriów lęgowych będą szukać w innych miejscach.