W bieżącym sezonie inspektorzy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Mławie sprawdzili pięć takich punktów. Zapowiadają kolejne kontrole.
– Sprawdzamy lokale pod względem sanitarnym. Pobieramy też próby do badań, dwie – trzy, zgodnie z harmonogramem, który otrzymujemy z Warszawy – informuje Ewa Sztuba, dyrektor PSS-E w Mławie. Próbki lodów są badane laboratoryjnie, sprawdza się, czy nie ma w nich bakterii, na przykład salmonelli, które wywołują dolegliwości żołądkowo-jelitowe, mogą doprowadzić do zakażenia narządów wewnętrznych i chorób stawów.
Jak zdradza nasza rozmówczyni, inspektorzy ujawniali drobne nieprawidłowości, jednak nie na tyle poważne, aby karać właścicieli lodziarni. Były to uchybienia sanitarne niezagrażające zdrowiu ewentualnych klientów.
A jakie kary może nałożyć sanepid? W większości są to mandaty – do 500 zł, a w ostateczności, gdy przez zaniedbania zagrożone może zdrowie ludzkie nakazuje się zamknięcie lokalu.