Zakupu w sieci to wygoda ale też niebezpieczeństwo, że padniemy ofiarą oszustów. Policjanci z Mławy w ostatnim czasie przyjęli takie zgłoszenia. Sprawcy podawali się za zagranicznych kupców z Niemiec i Nigerii.
W ostatnich latach handel z wykorzystaniem Internetu rozwija się bardzo szybko. Coraz więcej osób korzysta ze sklepów internetowych oraz portali aukcyjnych. Jest to wykorzystywane przez oszustów, którzy nie przebierają w środkach, bazując przede wszystkim na naiwności i nieświadomości przeciętnego użytkownika Internetu.
Pamiętajmy, że nowe technologie mają nam ułatwić codzienne życie, lecz niosą za sobą także zagrożenia. Policjanci z Mławy w ostatnim czasie przyjęli dwa zgłoszenia o oszustwie internetowym, gdzie sprawca podawał się za zagranicznych kupców, tj. z Niemiec i Nigerii.
Zasadniczą kwestią przy dokonywaniu zakupów przez Internet jest sposób realizacji płatności za zakupiony bądź wylicytowany towar.
O działaniu oszustów, w ostatnim czasie przekonały się dwie osoby mieszkające na terenie powiatu mławskiego, które złożyły zawiadomienie o oszustwie internetowym.
– W pierwszym przypadku mężczyzna wystawił za pośrednictwem portalu OLX namiot za kwotę ponad 1000 zł., który zakupił obywatel Niemiec. Pokrzywdzony namiot wysłał pod wskazany adres i do chwili obecnej nie otrzymał za niego zapłaty. W drugim przypadku kobieta na aukcji internetowej, wystawiła do sprzedaży suknię ślubną za kwotę ponad 500 zł. Ze sprzedającą skontaktowała się kupująca obywatelka Nigerii a korespondencja była prowadzona drogą mailową. Pokrzywdzona suknię ślubną wysłała pod wskazany adres a następnie otrzymała informację, że pieniądze zostaną przelane na jej konto po uprzednim przesłaniu 600 zł. za pośrednictwem Western Union na adres Nigerii. Kobieta do chwili obecnej nie otrzymała zapłaty, a przesyłka była już poza granicą Polski i nie było możliwości zablokowania jej dalszego biegu – informuje mł. asp. Aneta Prusik z KPP w Mławie.
Policja apeluje, aby korzystając z tej formy zakupów zachować podstawowe środki ostrożności i zdrowy rozsądek.
- Pamiętajmy, by zawsze kierować się ograniczonym zaufaniem do sprzedającego. Przed zakupem w wirtualnym sklepie sprawdźmy jego rzetelność. Zwracajmy uwagę, czy sklep podaje swój adres i numer telefonu. Wtedy, w razie jakichkolwiek wątpliwości, możemy tam zadzwonić.
-
Kupując na aukcji internetowej sprawdźmy komentarze o sprzedającym. Brak komentarzy pozytywnych lub ich niewielka liczba powinny wzbudzić naszą szczególną czujność.
-
Przy płaceniu kartą płatniczą zwracajmy uwagę, czy połączenie internetowe jest bezpieczne i czy przesyłane przez nas dane nie zostaną wykorzystane przez osoby nieuprawnione. Korzystajmy z uznanych portali płatniczych a przed potwierdzeniem przelewu upewnijmy się czy ten sam numer rachunku widnieje na zamówieniu.
-
W z celu zapewnienia bezpieczeństwa w trakcie zakupów internetowych w miarę możliwości korzystajmy z komputerów prywatnych, co do których mamy pewność, że nie korzysta z nich wiele osób, używajmy również programu antywirusowego i na bieżąco go aktualizujmy. Pamiętajmy by nie zapisywać haseł i nie zapamiętywać ich w przeglądarkach internetowych. Istnieje ryzyko że hasła zostaną bez naszej wiedzy odczytane.
-
Przed dokonaniem przelewu, sprawdźmy na stronie NBP czy numer konta podany przez sprzedającego, odpowiada miejscu siedziby firmy/zamieszkania, a nie znajduje się np. zagranicznym banku.
Pamiętajmy, że obcy system prawny może narazić nas na problemy proceduralne z odzyskaniem pieniędzy jak również wpływa na całe ewentualnie prowadzone postępowanie.
- Zazwyczaj można też zamówić towar z opcją płatności przy odbiorze. Niektóre serwisy ogłoszeniowe nie weryfikują bowiem danych sprzedającego, jego historii i wiarygodności. Rozważmy zakupy w swojej okolicy, gdzie możemy spotkać się ze sprzedawcą osobiście i obejrzeć przedmiot.
Co z tego że ja wcześnie wplatilam w polsce.spraea zgloszona na policje i cisza.Towaru nie mam od kwietnia
Co z tego że w kwietniu wplatilam za buty w Polsce. A towar do teraz nie wysłany. Ja zostałam zablokowana. Sprawa zgłoszona na Policję i cisza. Dzwonię pytam i same nerwy w odpowiedź
Nawet tutaj o tej sprawie nie piszą.
„skontaktowała się kupująca obywatelka Nigeri” no witki mi opadły. Przekręt znany od chyba 20 lat a ludzie jeszcze się na to łapią. Sprzedająca chyba przez całe życie mieszkała w dziupli, że o tym nie słyszała, nie mówiąc już o tym, że wysłała towar bez zapłaty. Ciężko komentować bo człowiek się może załamać ludzką naiwnością i bezmyślnością. Jedyny plus, że teraz będzie mądrzejsza.
No niestety ale wysyłanie towaru bez wcześniejszej wpłaty to głupota i sami są sobie winni. Jest zasada – kasa na koncie, można wysyłać. Nie ma innej opcji.
Natomiast co do kupowania z zagranicy najpewniej płacić paypalem, który zwraca pieniądze jeśli towar przyjdzie uszkodzony, nieoryginalny albo nie przyjdzie w ogóle. Mamy XXI wiek i zakupy na odległość są dla wszystkich, jednak przy pewniej dozie rozsądku.