Mława między 3 elektrowniami atomowymi. Minister klimatu Anna Łukaszewska-Trzeciakowska wydała 6 z 7 tzw. decyzji zasadniczych, czyli kierunkowej zgody na inwestycje atomowe. Dwie lokalizacje oddalone są od Mławy ok. 90 km. Trzecia, nieujęta w tym zestawieniu, ma być wybudowana pod Warszawą.
Mława między 3 elektrowniami atomowymi
Problem w tym, że nikt tych reaktorów nie wypróbował w praktyce. Chodzi o reaktory BWRX–300 zaprojektowane przez GE–Hitachi Nuclear Energy. To reaktor z tak zwanych wodno–wrzących (BWR). Zaprojektowany w ostatnich latach i jeszcze nigdzie niewdrożony do pracy. Dopiero trwają prace nad uruchomieniem pierwszego w kanadyjskiej elektrowni jądrowej Darlington. Kolejne mają być już budowane w Polsce.
Według inwestora, którym jest spółka, pierwszy po okresie trzech lat budowy ma być uruchomiony do końca 2029. Wówczas działać już będzie taki reaktor w Kanadzie. Koszt budowy w Polsce ma wynieść 1,5 mld dol. Piąty reaktor ma być tańszy i kosztować 1,3 mld dol. Redukcja kosztów BWRX-300 to efekt planowanej ich seryjnej produkcji. Ponadto, ponieważ mają małe gabaryty i powstają z modułów, będą prawie całkowicie budowane w fabryce. Następnie montowane ze sobą gotowe moduły. Według projektów te rektory są na tyle małe, że umieszczane będą pod ziemią lub pod wodą.
Idealnie do tego celu nadają się stare elektrownie, bo wykorzystać można na potrzeby inwestycji istniejące obiekty oraz instalacje. Wówczas nie wymaga przebudowy sieć elektroenergetyczna, którą pozwalająca na rozprowadzenie wytworzonej mocy z elektrowni do odbiorców. Potrzeba także mniej wody chłodzącej zachwalają producenci i inwestorzy.
Jeszcze pod koniec 2019 roku innego zdania było polskie ministerstwo energii. Podchodziło do tego typu inwestycji sceptycznie, zwracając uwagę, że nie zakończono testów i licencjonowania tych reaktorów. Obecnie przeszły one już tę fazę. Tych 7 małych elektrowni ma być jedynie uzupełnieniem dla dużych, z których jedna ma powstać w miejscowości Lubiatowo-Kopalino w gminie Choczewo na pomorzu.
Zgodnie z obecnym harmonogramem budowa ma rozpocząć się w 2026 r., a pierwszy blok ma ruszyć w 2033 r. Elektrownia ta według założeń ma pracować przez 60 lat.
Gdzie zaplanowano budowę tych obiektów? Jedna elektrownia atomowa ma powstać we Włocławku ok. 125 km na zachód od Mławy, kolejna w Ostrołęce ok. 90 km na wschód od naszego miasta, następna pod Warszawą. Kolejne w miejscowości: Stawy Monowskie koło Oświęcimia, Stalowa Wola, Nowa Huta, Dąbrowa Górnicza.
Hahahaha. p. Trzeciakowska Łukaszewska to już historia. Marna historia.
A jak tylko pierdyknie jak w Czernobylu…
To dobrze. Jest szansa na tani prąd z powodu niewielkiej odległości przesyłu.
Donuś wczoraj Braun rozdzielił kościół od polityki o co tak bardzo walczysz, co Ty na to Rudy???
Czekam tylko jak znowu będą podpisywać petycje czy inne gowna aby tylko uniemożliwić budowę tych elektrowni w Polsce
Projektu jeszcze nie ma a od paru lat większość się podnieca
Bardzo dobry pomysł teraz tylko atom się liczy w końcu ktoś zaczął myśleć
nic się nie ruszy przez najbliższe 4 lata , a co by było za pisorów już się nie dowiemy. Tak czy tak jestem za.