Warto zacząć jeszcze uważniej czytać skład etykiet na jedzeniu kupowanym w sklepach, bo możemy posilić się bogatym w białko mącznikiem młynarkiem. Dokładniej jego larwami, które w Unii Europejskiej zostały uznane za pełnowartościową żywność.
Obecnie bez najmniejszego problemu można sprzedawać w sklepach spożywczych larwy chrząszcza. Dotąd w UE były hodowane tylko jako karma dla zwierząt w terrariach.
Teraz larwy chrząszcza można kupić w całości lub sproszkowane. Nieświadomi niczego zjemy je jako dodatek do wypieków czy kotletów. Produkt jedynie nie jest wskazany dla osób uczulonych na krewetki bądź roztocza.
Larwy owadów jadane są przez znaczną część mieszkańców ziemi, wyjątkiem są kraje europejskie, których mieszkańcy ze względu na uprzedzenia kulturowe nie chcą ich spożywać.
Postanowiła to zmienić Rada Unii Europejskiej zgadzając się na uznanie larw chrząszcza mącznika młynarka za „nową żywność”.
Dlaczego owady lądują na europejskich talerzach?
„Nowa żywność” to taka, która w UE nie była za nią uznawana przed rokiem 1997. Mogą to być produkty dopiero opracowane po tej dacie lub „innowacyjne”, ewentualnie stworzone za pomocą nowych technologii.
Mącznik młynarek (Tenebrio molitor) otwiera tę listę w dziale owady, bo bardzo łatwo i szybko się go produkuje. W dodatku przy małym zużyciu wody oraz stosunkowo niewielkiej emisji dwutlenku węgla. W zamian otrzymuje się pokarm bogaty w białko surowe 53,75 % suchej masy, 37,10% tłuszcz surowy, 2,75% – popiół błonnik.26,85 MJ energia.
Na jednym z portali aukcyjnych za litr tego „przysmaku” należy zapłacić 32 zł.
Mącznik młynarek to chrząszcz z rodziny czarnuchowatych. Jego larwy osiągają rozmiar do 30 mm. W naturze występuje w ziarnach zboża i mąki, którymi się żywi stąd jego nazwa.