W lasach można znaleźć coraz więcej grzybów, oraz spotkać grzybiarzy, którzy ich wypatrują w ściółce leśnej. Należy pamiętać o podstawowych zasadach, by nie narazić się na 500 zł mandat wystawiony przez straż leśną.
Odmowa przyjęcia mandatu powoduje automatyczne przekazanie sprawy do sądu, który może nałożyć karę 10-krotnie wyższą.
Mandat można dostać za:
– wjazd do lasu
– śmiecenie
– puszczanie psa luzem
– używanie otwartego ognia w lesie
– nielegalne pozyskanie stroiszu
– niszczenie grzybów ( nawet tych trujących) i grzybni
By uchronić się przed mandatem za wjazd do lasu czy parkowanie we wjazdach dróg leśnych, które są jednocześnie drogami pożarowymi, wystarczy wyszukać parkingu na stronie czaswlas.pl. Co do zasady nieoznakowana gruntowa droga przez las nie jest dopuszczona do ruchu. Wielu o tym nie wie, ale straż leśna ma bardzo szerokie uprawnienia na wzór policyjny. Może m.in. zatrzymywać pojazdy i legitymować kierowców na terenie lasów.
Ponadto zbieraczom grzybów nie wolno tego robić na poligonach w parkach narodowych i młodnikach o wysokości do 4 m, o czym powinni pamiętać amatorzy maślaków.
Na stałe objęte zakazem wstępu są: ostoje zwierzyny, źródliska rzek, obszary zagrożonych erozją, drzewostany nasienne, powierzchnie doświadczalne. By uniknąć wejścia w takie tereny, możemy posłużyć się mapą ze strony: zakazywstepu.lasy.gov.pl. Złamanie powyższych zakazów wstępu to mandat do 250 zł albo nagana.