Chcieli zainwestować w kryptowalutę – oszuści wyczyścili im konto przez zdalny pulpit.
Policja ostrzega przed nową metodą oszustów na „zdalny pulpit”. Małżeństwo z Mławy straciło wszystkie oszczędności z konta, a ponadto oszuści, wykorzystując ich dane, wzięli ekspresowe pożyczki. Pokrzywdzeni chcieli zainwestować na rynku kryptowalut (tzw. waluta wirtualna). Instalując nieznaną aplikację, udostępnili swój komputer przestępcom.
– Wczoraj, do mławskiej Policji zgłosił się 33-letni mężczyzna, który oświadczył, że oszuści wyczyścili mu konto bankowe. Razem z żoną szukali sposobu na korzystną inwestycję. Zainteresowali się kryptowalutami. Zarejestrowali się w witrynie internetowej. Po jakimś czasie ktoś do nich zadzwonił, przekazując instrukcję, jak korzystać z programu, umożliwiającego transakcje. Pokrzywdzony zainstalował na swoim komputerze aplikację, do której link otrzymał w wiadomości e-mail. Ponadto wysłał oszustom skan dowodu osobistego żony. Pobrana aplikacja dała oszustom pełen dostęp do komputera i konta. Po kilku dniach z konta bankowego małżeństwa zniknęły wszystkie pieniądze. Jak się jeszcze okazało, oszuści, wykorzystując udostępnione dane osobowe, wzięli pożyczki ekspresowe na ich rachunek. Szacowane przez pokrzywdzonego straty to ponad 40 tysięcy złotych – informuje asp.szt. Anna Pawłowska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Mławie.
Policja ostrzega – oszuści coraz częściej wykorzystują metodę „na zdalny pulpit”. Kradzież pieniędzy odbywa się dosłownie na oczach pokrzywdzonych. Internetowi przestępcy posługują się różnymi wariantami, chodzi jednak o to, by skłonić ofiarę do zainstalowania programu zdalnej obsługi komputera, a potem polecić jej, by zalogowała się do swojego konta w banku. Najczęściej wykorzystywanym przez oszustów wariantem, jest namawianie ofiary do skorzystania z pewnej usługi, umożliwiającej szybkie pomnożenie gotówki. Gdy zainteresowana osoba napotyka problemy techniczne, „konsultant” wspiera ją przez zdalny pulpit i dosłownie na oczach ofiary, czyści jej konto. Pokrzywdzeni sądzą, że zainwestowali, a na ich koncie za chwilę pojawi się większa kwota. Tak się jednak nie dzieje. Pokrzywdzeni tego rodzaju przestępstwem, to często wcale nie seniorzy a osoby około 30 roku życia, które powinny być dość dobrze zorientowane w kwestii płatności internetowych. Pomimo tego oszustom udaje się ich okradać.
Co robić?
1. Przede wszystkim kieruj się zdrowym rozsądkiem. Obietnica superatrakcyjnej inwestycji, to najczęściej metoda działania oszustów;
2. Pamiętaj, tylko posiadacz konta może się do niego logować i wykonywać transakcje. NIGDY NIKOMU nie udostępniaj swojego konta bankowego i danych logowania;
3. Jeśli „konsultant” proponuje Ci zainstalowanie oprogramowania typu Any Dysk, możesz być pewien, że to oszustwo;
4. Jeśli osoba podająca się za pracownika banku żąda zweryfikowania Twoich danych i danych konta lub zainstalowania jakiegokolwiek oprogramowania rozłącz się i zadzwoń do biura obsługi klienta Twojego banku.
Chciwość i głupota zbiera żniwo.
Bardzo dobrze nie szkoda takich ludzi , trzeba myśleć głową nie [WYMODEROWANO]to teraz zamiast kasy mają długi i będą musieli spłacać [WYMODEROWANO]Polak to jest zachłanny na kasę i dlatego zachłanna osoba daje się robić w[WYMODEROWANO]
Współczuję . Sam znalazłem.sie w podobnej sytuacji i wiem jakie to uczucie . Kto nigdy nie miał z czymś takim doczynienia może aby teraz teoretyzować o naiwności innych .
A co konkretnie cie spotkało ?
Jakoś nie żal mi takich [WYMODEROWANO]