Oszczędności dla przedsiębiorców, więcej firm, poprawa ich rentowności i lepsze perspektywy rozwoju – to zdaniem ustawodawcy będą efekty obniżenia składek na ubezpieczenia społeczne osób fizycznych wykonujących działalność gospodarczą na mniejszą skalę.
Obecnie przedsiębiorcy niezależnie od wielkości przychodu płacą taką samą składkę ZUS. Dzięki planowanym zmianom osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą, których przeciętne miesięczne przychody nie przekraczają 2,5-krotności minimalnego wynagrodzenia ( w 2018 r. to 5250 zł), będą mogły płacić obniżone, proporcjonalne do przychodu składki na ubezpieczenie społeczne. Oszczędności przedsiębiorcy będą zależeć zatem od jego rocznych przychodów.
Jak „mały ZUS” poprawi sytuację najmniejszych firm?
– Przedsiębiorca, którego miesięczne przychody wynoszą tyle, ile minimalne wynagrodzenie, obecnie odprowadza co miesiąc do ZUS – 1232,16 zł, czyli ponad połowę swojego przychodu. Po zmianach składka ZUS przedsiębiorcy wyniosłaby niecałe 660 zł – podaje przykład Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii.
Ze zmian wynikających z ustawy skorzystać ma prawie 200 tys. małych firm. Wiele z nich działa w mniejszych miastach i powiatach z ciągle jeszcze stosunkowo wysokim poziomem bezrobocia. Obniżenie składki ZUS poprawi ich rentowność i perspektywy rozwoju. Obecnie prawie 60 tys. przedsiębiorców rocznie wypada z systemu zabezpieczenia społecznego właśnie z powodu nieosiągnięcia odpowiedniej skali lub rentowności biznesu. Dzięki niższym miesięcznym obciążeniom więcej z nich przetrwa próbę czasu i łatwiej będzie się im rozwijać.
– To oznacza korzyści dla całego regionu. Planowane zmiany pomogą również w ograniczeniu szarej strefy oraz pobudzą aktywność zawodową i przedsiębiorczość. Zgodnie z szacunkami korzyści dla przedsiębiorstw i gospodarstw domowych wyniosą ok. 1,5 mld zł w skali roku. Wyliczenia te uwzględniają wyłącznie mierzalne skutki, jak stymulacja popytu konsumpcyjnego i inwestycyjnego. Nie wzięto w nich pod uwagę np. korzyści wynikających z ograniczenia szarej strefy – podkreśla resort.
Przedsiębiorcy, których przychody w 2018 r. nie przekroczą średniomiesięcznie 5250 zł, mogliby skorzystać z nowych regulacji od stycznia przyszłego roku. Projekt został pod koniec kwietnia skierowany do konsultacji publicznych.