Od piątku, 16 grudnia w sklepie przy ul. Rynkowej 22 w Mławie funkcjonuje agencja Poczty Polskiej.
O jej powstanie zabiegał przewodniczący os. Obrońców Mławy, Kamil Przybyszewski.
– Razem z Marianną Zakrzewską zbieraliśmy podpisy wśród mieszkańców. Listę mam w domu. Gorąco nam kibicowała i była dobrym duchem Teresa Kaźmierczak – opowiada nasz rozmówca.
Jak dodaje, takli punkt na Wólce jest potrzebny szczególnie mieszkańcom Zatorza, którzy po otwarciu wiaduktu, zostali odcięci od centrum miasta. Będą z niego korzystać także mławianie z os. Krajewo, Piekiełko i Przemysłowe.
Pismo z prośbą o otwarcie placówki pocztowej na Wólce zostało wysłane do prezesa PP. W trakcie rozmów z kierownictwem poczty Kamil Przybyszewski dowiedział się, że inny mławianin – Michał Ilczak próbował otworzyć taki punkt, ale nie doszło to do skutku. Skontaktował się z nim i przekazał, że pojawiła się taka możliwość. W efekcie od zeszłego piątku w sklepie przy ul. Rynkowej 22 funkcjonuje agencja pocztowa. Jest czynna od poniedziałku do piątku od godz. 8 do 17 oraz w soboty od godz. 8 do 13.
Tymczasem do osób, które starały się o powstanie placówki pocztowej na Wólce docierają głosy, że to nie ich zasługa, że przyczynili się do tego także inni.
– W trakcie rozmów z pocztą nie miałem żadnych informacji, że ktoś inny z Mławy oprócz mnie i Michała Ilczaka, kontaktował się z nimi w tej sprawie. Chciałbym podkreślić, że my sobie nie przypisujemy zasług. Gdyby nie działania mieszkańców i życzliwe poparcie, to poczty prawdopodobnie by nie było. Pragnę podziękować także zarządowi osiedla Obrońców Mławy, który czynnie wspiera działania, przyczyniające się do poprawy warunków życia na Wólce – mówi Kamil Przybyszewski.