Dwaj zamieszani w to lekarze weterynarii usłyszeli blisko 1500 zarzutów. Funkcjonariusze z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku przerwali nielegalny proceder podrabiania przez lekarzy weterynarii dokumentacji, stanowiącej podstawę przyjęcia drobiu do ubojni. Sprawa ma charakter rozwojowy. Podejrzanym grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z gdańskiej komendy wojewódzkiej z wydziału zajmującego się zwalczaniem przestępczości gospodarczej w ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Regionalną w Gdańsku pracują nad wyjaśnieniem sprawy nielegalnego procederu wystawiania fałszywej dokumentacji przez lekarzy weterynarii.
Z zebranego przez policjantów materiału dowodowego wynika, że dwaj lekarze weterynarii w wieku 50 i 37-lat związani z jedną ze spółek specjalizujących się w obsłudze weterynaryjnej drobiu, zamiast samemu dokonywać badań, przed ubojowych zlecali ich wykonanie osobom nieuprawnionym, bądź przekazywali do wypełnienia osobom postronnym podpisane przez siebie druki potwierdzające wykonanie badań. W rzeczywistości badania te nie miały miejsca. Tak spreparowane dokumenty stanowiły podstawę przyjęcia drobiu do ubojni i na rynek do konsumpcji trafiało nieprzebadane mięso.
Do przestępstw dochodziło w latach 2014-2015, a za wystawione w ten sposób świadectwa zdrowia nieuczciwi lekarze otrzymywali od właściwych powiatowych lekarzy weterynarii nienależne im wynagrodzenie.
W tej sprawie policjanci przeanalizowali kilka tysięcy dokumentów, uzyskali liczne opinie biegłych i przesłuchali ponad 150 świadków. Wszystko to pozwoliło na wytypowanie osób podejrzanych i przedstawienie dwóm lekarzom weterynarii łącznie blisko 1500 zarzutów oszustwa, poświadczenia nieprawdy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz podżegania do składania fałszywych zeznań.
Wobec podejrzanych prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, zakazu kontaktowania się z hodowcami drobiu, poręczenia majątkowego, nakazu powstrzymania się od działalności w zakresie ubiegania się o wyznaczenie przez Powiatowego Lekarza Weterynarii urzędowym lekarzem weterynarii, a dodatkowo wobec jednego z nich zawieszenie w czynnościach służbowych urzędowego lekarza weterynarii.
W związku z tym, że podejrzani z popełnienia tych przestępstw uczynili sobie stałe źródło dochodu, grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności. Sprawa ma charakter rozwojowy, policjanci dalej nad nią pracują.
Źródło: Policja.pl