– Wspaniałym owocem Kongresu jest Narodowy Program Trzeźwości, który trafia do rąk wszystkich osób zatroskanych o wolność Polaków – pisze bp Tadeusz Bronakowski, przewodniczący Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości.
Dalej w programie czytamy: jak wskazują doświadczenia historyczne, trwała trzeźwość nie może być osiągnięta drogą narzucenia społeczeństwu radykalnych ograniczeń (np. prohibicja) wbrew jego dążeniom, ale może być efektem stopniowego procesu, opartego o zasadę społecznej akceptacji koniecznych ograniczeń.
Jednym z nich miałoby być „uzyskanie realnej abstynencji dzieci i młodzieży do 21 roku życia”. 18-latkowie nie mogliby już, tak jak obecnie, nabyć legalnie alkoholu. Kolejny pomysł to ograniczenie dostępności napojów „wyskokowych” poprzez zmiany w prawie, zarówno na poziomie Sejmu, jak i gminy, na przykład wydawanie mniejszej liczy zezwoleń na obrót trunkami, czy wpływ na ceny i podatki.
Przede wszystkim program zakłada profilaktykę, działania edukacyjne i wsparcie rodzin, w których występuje problem alkoholowy.
W mławskiej Przychodni Terapii Uzależnień i Współuzależnień od stycznia do września zeszłego roku zarejestrowanych było 91 alkoholików, w tym 21 kobiet. Z kolei Miejska Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych złożyła w tym okresie 45 wniosków o leczenie takich osób, a komenda policji zatrzymała do wytrzeźwienia 42 pijanych. Stróże prawa stwierdzili także 178 przestępstw, których sprawcy znajdowali się stanie nietrzeźwości.
To chyba dobrze , że Kościół się o nas martwi . Nie rozumiem dlaczego tak to się niektórym nie podoba. Jakby ktoś zetknął sie z alkoholizmem w rodzinie to inaczej by mówił .
Co ta komuna zrobiła z was (mam na myśli starszych), i co ten postęp i wyzwolenie (mam na myśli młodszych)… całkiem wam rozumy poodbierało i bynajmniej wiadomo chyba od czego… Plując na kościół plujecie na tradycję naszych ojców i dziadów, którzy z imieniem Boga na ustach walczyli o wolną Polskę… Weźcie się ogarnijcie bo tego co tu piszecie to się nie da czytać, znaleźli się cywilizowani… sam wasz język świadczy o tym że wasz ,,poziom intelektualny” jest płytki. Plując na tradycję naszych przodków i na Boga… Ciemnota jak wśród chłopów sanacyjnych….
Kogo Ty od ciemnoty wyzywasz?
Rydzyk to wykorzystuje właśnie ciemnotę i naiwność wiernych, wmawiając że samochody dostał od bezdomnego, który zmarł.
Ciemnota i ci co im rozum odebrało, to wierzą właśnie w słowa takich rydzyków.
Już to widzę. Podwójna akcyza a zyski dla kurii.
Skoro tak dobrze mają Księża, to dlaczego tak mało chętnych do seminariów, proszę się zastanowić. Porównanie- na jedno miejsce na medycynę 20 chętnych ,a do seminariów bardzo mało .
bo ludzie nie mają powołania, albo boją się spaczeń swoich charakterów
Żeby nie Kościół to większość nie znałaby pacierza , nie mówiąc już o reszcie ,a teraz wylewa się na niego wszystkie żale .Wstyd.
Żeby nie Kościół to by nie trzeba było znać pacierza….
Ale tu nikt nie wylewa na Kościół tylko na obłudę księży. Oczywiście, nie należy wkładać wszystkich do jednego wora,jednakże szacunek do księży nie zatracił się sam z siebie. Chcesz sprzątac świat, zacznij od własnego podwórka.
a po co komu pacierz, przecież modlić się można własnymi słowami, to kk wymyślił pacierz i inne formułki, a nie Bóg i nie Jezus.
Do pracy ich przygotować ,a nie dawać pieniądze za darmo
Stworzyć zakłady przystosowane do życia w ich rozwoju i potrzebach.
Nauczyć zawodu .
No nie skomentuję czym ja sie martwię jesli chodzi o kościół
Chyba wszyscy wiedzą o co chodzi.
Beda alkohole od bezdomnych
Na trzeźwo świat. Napewno nie.
Do przyjęcia, absolutnie…
Ja chcę ograniczenia molestowania dzieci przez księży…
A ja chce żeby kościół płacił podatki
Obudzili się
Kto ma pić to pić będzie koniec kropka i żadne ograniczenia mu nie straszne
Niech kościół się martwi spadająca liczbą wiernych i pijaństwem w swoich rzeregach.
Liczba wiernych nie spada .
Ludzie wierzą w Boga nie w księdza.
Można odzielić wiarę od uczestnictwa we mszy św.?mówię o „uczestnictiwie”nie o przyjściu do kościoła i posiedzeniu sobie w ławeczce żeby sąsiad widział, że ja też jestem.”Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne (J 6,54). ” myślę, że wierzący po to powinni chodzić do kościoła zgodnie z wolą ich Boga.Tam się nie chodzi dla księdza tylko dla praktykowania tego w co się wierzy.Modlić owszem można się wszędzie, ale sakramentów w domu przed tv czy w sklepie nie udzielają, do tego służy kościół. „Wierzę w jeden św Katolicki Kościół …etc.” słowa powinny iść za czynem bynajmniej tak mi się wydaje.
Myślenie, że wszyscy chodzą do kościoła tylko ze względu na to żeby sąsiedzi widzieli jest infantylne. Na Mszę św. chodzi się nie tylko po Komunię, ale po wiele innych łask – w sumie jest ich ponad 70. Szkoda, że ktoś kto umie zacytować odpowiedni fragment Biblii zdaje się, że nie uwierzył w to co zawiera. No ale przecież ” Nie każdy, kto mówi mi Panie (..) ” Resztę sobie doczytaj i pomyśl czy nie jesteś w tym gronie. I jeszcze jedno kiedy modliłaś się za któregoś z księży ze swojej parafii? Bo szydzić to każdy umie, ale na kolanach spędzić trochę czasu to już niekoniecznie.
Niech zacznie od siebie. Z drugiej strony sam Jezus zamienił wodę w wino. Chyba nie po to by ugasić pragnienie. A sami księża co tydzień publicznie spożywają alkohol na oczach wiernych. Jak to pogodzić?
Człowieku co Ty wypisujesz? Jezus zamienił wodę w wino, bo wszystko jest dla ludzi – ale z umiarem. Alkoholizm nie zna umiaru. To choroba. A podczas Mszy przypominam dochodzi do konsekracji – więc to co dla ciebie jest winem, dla katolika jest czymś najcenniejszym na świecie.
Pozdrawiam.
Niech kościół zacznie martwić się pedofilią wśród swoich „pracodawców” i zacznie ich karać zgodnie z prawem które obowiązuje w Polsce, a nie przenosi ich na inne parafie na jakimś wygwizdowie.
Kościół ma nie lada zagadkę. Sam nie jest w stanie przyciągnąć ludzi do siebie, żeby tańczyli jak im zagrają, więc biorą się za stanowienie prawa. Najpierw aborcja, a teraz to. Jak nie po dobroci to siłą.
Świat na trzeżwo jest nie do przyjęcia ja wysiadam
Nie opluwaj Kościoła Jarząbku.
Lepiej byłoby gdybyś modlił się o umocnienie i uzdrowienie wspaniałego Kościoła Chrystusowego.
Redakcji zaś życzę zajęciem się ostatnimi aferami odkrtymi przez inne portale informacyjne.
Ja opluwam? – czyż nie piszę prawdy i tylko prawdy?
Pro Ecclesia, pro Bonum, pro Pulchrum, pro Verum – akurat, dobre sobie.
Kościół to niech się martwi lepiej swoimi własnymi problemami: pedofilią wśród księży, swoim zakłamaniem życiem ponad stan na oczach swoich parafian, którzy nie bardzo wiążą koniec z końcem od pierwszego do pierwszego – apostołowie 😛
Co prawda to prawda
Kościół to znaczy kto? Ty.