Już wczoraj Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzegało przed silnym wiatrem, dodatkowo Centralne Biuro Prognoz Meteorologicznych Wydział w Warszawie wydało ostrzeżenie przed gołoledzią.
Prognozuje się zamarzanie mokrej nawierzchni dróg i chodników po opadach deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu powodujące ich oblodzenie. Temperatura powietrza obniży się do około -2°C, 0°C nad ranem, temperatura minimalna przy gruncie około -3°C, -2°C – informują meteorolodzy. Faktycznie gołoledź jest, a śliskie jezdnie mogą być do południa.
Wietrzny dzień
Mimo że poranek jest spokojny, zapowiada się wietrzny dzień. Według IMGW dziś 20 stycznia między godziną 7.00 a 17.00 dla powiatu mławskiego z 70% prawdopodobieństwem prognozuje się wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości od 25 km/h do 40 km/h, w porywach do 75 km/h, lokalnie porywy do około 80 km/h, południowo-zachodni skręcający na północno-zachodni.
– W czwartek czeka nas bardzo zmienna pogoda. Duży gradient baryczny oraz napływająca z północnego zachodu chwiejna masa powietrza charakteryzująca się znacznymi wartościami pionowego gradientu temperatury w środkowej troposferze dadzą o sobie znać. Prognozowany jest rozwój licznych stref opadów konwekcyjnych. Przeważnie będą to dość silne opady śniegu, może się pojawić także krupa śnieżna, a gdzieniegdzie nawet grad. Chmury Cumulonimbus wypiętrzą się na wysokość do ok. 6 km nad powierzchnię ziemi, ale będzie to już wystarczająca wysokość do tego, aby w niektórych regionach Polski przynieść wyładowania atmosferyczne. Burze nie powinny być jednak tak gwałtowne i aktywne elektryczne, jak te, które pojawiły się nad naszym krajem w poniedziałek, choć gdzieniegdzie jak na styczeń wyładowań atmosferycznych i tak może być całkiem dużo. Podczas śnieżyc konwekcyjnych i burz będzie wiał silny wiatr osiągający prędkość 70-80 km/h, a na północnym zachodzie kraju lokalnie nawet więcej. Na naszej stronie internetowej została opublikowana prognoza konwekcyjna, w której uwzględniono 1. stopień zagrożenia silnymi burzami właśnie dla tej części Polski — napisali Polscy Łowcy Burz.