Do Prokuratury Rejonowej w Płońsku zgłosiła się kobieta, która oskarża byłego proboszcza parafii Szreńsk o molestowanie. Miała być wykorzystywana w latach 90., gdy była dzieckiem, a ksiądz był wikariuszem w parafii w Ciechanowie.
– Ze względu na znaczny upływ czasu karalność w tym przypadku przedawniła się w 2008 roku, dlatego ta osoba będzie występować w sprawie w charakterze świadka, a nie pokrzywdzonej – wyjaśnia Ewa Ambroziak, prokurator rejonowa w Płońsku.
Przypomnijmy. Księdzu postawiono dwa zarzuty o dopuszczenie się tzw. innych czynności seksualnych wobec dwóch nieletnich. Jeden z zarzutów dotyczy sytuacji w szreńskiej parafii od sierpnia 2014 roku do maja 2016 roku, drugi odnosi się do sytuacji w parafii w Skępem w roku 2003 oraz od 2008 do 2011 roku. W obu parafiach ksiądz sprawował funkcję proboszcza.
Ksiądz znajduje się w areszcie w Szczecinie (w tym mieście bowiem przebywał gdy w grudniu 2016 roku prokurator przedstawił mu zarzuty). Ze względu na zły stan zdrowia nie może zostać przetransportowany do aresztu w Płońsku.
Śledztwo w tej sprawie cały czas się przedłuża. Miało się zakończyć w maju, ale obrońca Piotra B. wniósł o przesłuchanie jeszcze jednego świadka, a sam podejrzany zadeklarował dopiero teraz chęć złożenia wyjaśnień. Ma do tego prawo na każdym etapie postępowania.
– Złożyliśmy dzisiaj wniosek o jego przesłuchanie do prokuratury w Szczecinie, w drodze pomocy prawnej – powiedziała nam w poniedziałek 29 maja prokurator Ambroziak.
Odbędzie się ono najprawdopodobniej w ciągu 7 dni. Jednocześnie prokuratura złożyła wniosek do sądu o przedłużenie o kolejny miesiąc (do 7 lipca) aresztu dla księdza.
A Wy wszyscy, ukrywający się pod nickami i pseudonimami jesteście pewnie katolikami? Tak, uważam, że jeżeli wszystko się potwierdzi powinien odpowiedzieć za swoje czyny w obliczu prawa i ludzi. Odpowiedzialność za swoje czyny w obliczu Boga i własnego sumienia już ponosi i będzie ponosił do końca swoich dni, jeśli choć trochę jest człowiekiem jakiego było dane mi znać!
A kto z Was jest bez winy… łatwo wam kamionować anonimowi…
Co na to kuria i biskup płocki , dlaczego milczą i nabrali wody w usta?????
Co ksiądz chce wyjaśniać raczej chyba powinien przeprosić za krzywdy i zgorszenie ??????
Następna chętna na wyłudzenie pieniędzy.
Nie chciał byś doznać tak traumatycznych przeżyć , czego nie życzę Tobie , ani twojej rodzinie. Odwaga i bohaterstwo tej osoby, świadczy o braku zgody na dalsze krzywdzeniie dzieci przez tego zwyrodnialca. Czy zarzuty prokuratorskie to mało dla Pana?
Z poważaniem
Marek Lisiński
Fundacja Nie lękajcie się
takich [wymoderowano]to sąd powinien przykładnie karać a nie dać mu się jeszcze ukrywać daleko od miejsc gdzie narobił tyle krzywdy i wtedy był zdrowy a teraz tylko ucieka przed wymiarem sprawiedliwości
wyjechać do Szczecina, do ks. Piotr był zdrowy, ale wrócić z powrotem to już cięzko chory. Czyżby ta choroba nie pozwalała przewozić winnego. Przecież nie lezy juz w szpitalu, a więc jest w „miarę” zdrowy. Ks. Piotrze, pokaż że jesteś prawdziwym księdzem i wróc w swoje strony – to jest męzczyzna – narozrabiał i uciekł – wstyd mi za Ciebie ks. Piotrze
co za [wymoderowano] !!! Dlaczego to śledtzow tyle trwa?!!! Facet się przyznal więc hcyba sprawa prosta???!!!
Z jaką traumą przez tyle lat musiała się ta kobieta zmagać. Takie przestępstwa, zwłaszcza wobec dzieci, nigdy nie powinny się przedawniać
prokuratura powinna pojeździć po wszystkich parafiach, w których ten mężczyzna przebywał (bo dla mnie to nie ksiądz)