Teraz można nie tylko sprawdzić, ale też i zgłosić miejsca, w których rośnie barszcz Sosnowskiego. Ta niezwykle niebezpieczna dla ludzi roślina właśnie zaczyna kwitnąć. Nie wolno się do niej zbliżać, ani dotykać bo grozi to poparzeniami i ciężkimi powikłaniami.
W minionych latach przekonało się o tym m.in. kilku pracowników firmy, którzy (w okolicach Płońska) wykaszali rowy melioracyjne i zlekceważyli zagrożenie. Zostali oni opryskani sokiem z Barszczu Sosnowskiego, który najczęściej powoduje poparzenia II i III stopnia.
Niestety barszcz Sosnowskiego prawdopodobnie występuje także w okolicach Mławy. Zgłoszenie o tym zostało naniesione na specjalną interaktywną mapę. Teraz czeka na potwierdzenie. Występowanie barszczu potwierdzono już m.in. w okolicach Ciechanowa i Działdowa.
Mapę stworzył zespół ekspertów badających inwazję kaukaskich barszczy w Polsce. Zajmują się oni m.in. barszczem Sosnowskiego i barszczem olbrzymim, szukają miejsc ich występowania, inwentaryzują stanowiska i szkolą, jak postępować w walce z tymi niebezpiecznymi gatunkami.
Mapę można znaleźć TUTAJ
Barszcz Sosnowskiego, został wile lat temu sprowadzony z Gruzji m.in. do PGR-ów miał być doskonałą paszą dla zwierząt. Pomysł okazał się wyjątkowo nietrafiony. Dziś ta roślina objęta jest zakazem rozmnażania, hodowli i sprzedaży na terenie Polski. Można ją łatwo poznać bo jest bardzo duża, a jej kwiatostan przypomina owoce kopru jeśli mimo to dotkniemy barszczu, to takie miejsce należy przemyć wodą z mydłem, unikać słońca i niezwłocznie skontaktować się z lekarzem. W upalne dni barszcz wydziela olejki eteryczne. One także są niebezpieczne, mogą poparzyć drogi oddechowe.