Album pt. „Cmentarz parafialny w Mławie i jego tajemnice” autorstwa Andrzeja Grochowskiego i Przemysława Miecznika wydało Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Mławskiej. Wydawnictwo poświęcone jest zabytkowym grobowcom i wybitnym osobom pochowanym na cmentarzu parafialnym. To pierwsza, obszerna publikacja przybliżająca historię cmentarza przy kościele Św Wawrzyńca oraz mławian spoczywających na jego terenie. Album zawiera bardzo bogatą dokumentację fotograficzną, biogramy osób spoczywających w mogiłach oraz numerację grobów, wraz z lokalizacją w którym sektorze, rzędzie znajduje się dany grób. Do książki dołączone jest również zdjęcie z drona i dokładną numeracją każdego grobu.
– Nad tą książką pracowaliśmy od początku roku. Bardzo pomógł nam ksiądz proboszcz. Pozycja powstała w oparciu o dokumentację będącą w Mławie nie korzystaliśmy z archiwów poza miastem np. Diecezjalnego w Płocku. Dokumentując cmentarne nagrobki udało się znaleźć o kilkanaście więcej starych i zabytkowych mogił niż było w dokumentacji kościelnej i konserwatora zabytków. Niestety są one niszczone. Nawet w czasie pracy nad tą książką gdy wiosną wykonano zdjęcie dokumentacyjne jednego z nagrobków, a do książki trzeba było innego ujęcia okazało się, że nie można go już wykonać bo ktoś ukradł zabytkowy krzyż. – opowiada autor Andrzej Grochowski.
Proceder ten jest regularnie od lat uprawiany na mławskim cmentarzu. Przebiega według podobnego scenariusza. Najpierw tłuczona jest tablica z nazwiskami zmarłych, nieco później uderzenia młota lądują na krzyżu, który oderwany pozostawiany jest na nagrobku, w kolejnym etapie uszkadzane są większe płaszczyzny grobowca. Gdy nikt nie naprawia zniszczeń i brak jakiejkolwiek reakcji rodziny, pewnego dnia zniszczony „ze starości” grobowiec jest rozbierany. Takie traktowanie dotyczy tu zarówno mogił starych wykonanych z piaskowca jak i nowszych z lastryko. Najczęściej na „odzyskanym” placu powstaje tzw”piwnica” oraz nowy nagrobek na którym pojawia się kartka, że jest na sprzedaż.
Książkę można było nabyć w minioną niedzielę przed kościołem Św. Trójcy i przed główną bramą opisywanej nekropolii. Dostępna jest także w sklepie u Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny na Starym Rynku. Album formatu A4 liczy 260 stron wydano w nakładzie tylko 500 sztuk. Kosztuje 50 zł.
Dziś 1 listopada, tak jak w latach poprzednich na naszych cmentarzach będą kwestować członkowie Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Mławskiej zbierając środki finansowe na renowacje zabytkowych grobów naszej nekropolii.
Kupiłem, z pasją i zainteresowaniem przeczytałem w jeden wieczór, można powiedzieć, że po prostu „wciągnąłem nosem”. Merytorycznie świetne. Edytorsko fatalne, typografia tragiczna, skład przypadkowy, po prostu książka jest złożona w Wordzie i to widać. Ale najgorsze to fatalna jakość zdjęć, większość jest słaba technicznie, niskiej rodziejlczości, nieostra, niskiej jakości, widać, że wiele robione telefonem a przypomnijmy, że wydawnictwo pretenduje do miana albumu. Szkoda, wielka szkoda, że autorzy i TPZM podejmując tak wieki wysiłek twórczy, organizacyjny i finansowy, nie dobrnęli do końca, nie oddali, jak to się mówi, tego ostatniego strzału i nie postarali się o profesjonalne zdjęcia, dobry skład i edycję.