Mimo wielu lat funkcjonowania i mody na buty z membraną, mimo impregnatów i innych zabezpieczeń, syntetycznych i naturalnych materiałów najlepszej jakości, nie udało się jeszcze pokonać gumy w wyścigu o palmę pierwszeństwa na podium wodoodporności.
Mówimy tu o gumie pozyskiwanej z kauczuku naturalnego, czyli żywicy z drzewa Hevea Brasiliensis, jak i z kauczuku syntetycznego. Kiedy już opatentowano wulkanizację kauczuku przez Charles’a Goodyear’a, zaczęła się prawdziwa rewolucja w przemyśle obuwniczym – połowa XIX wieku to czas produkcji pierwszych kaloszy na masową skalę jak na ówczesne możliwości, będących idealnym zastępstwem dla wcześniejszego roboczego obuwia drewnianego. Kalosze były lekkie, miękkie, szybko i łatwo się je czyściło, przez co bardzo szybko zdobyły serca wszystkich rolników, ogrodników, wędkarzy i myśliwych.
Czym w szczególności powinny charakteryzować się dobre kalosze myśliwskie i wędkarskie? Nie jest to wcale takie oczywiste! Od wielu lat obuwie gumowe skojarzyć można wyłącznie z deszczem, a także z mocno nieprzyjemnym zapachem przepoconej skarpety. Cóż, jak tylko woda nie dostaje się do środka, to niemożliwym jest, by pot wydostał się na zewnątrz! Na szczęście te czasy bezpowrotnie odchodzą w niepamięć, a renomowani producenci gumiaków prześcigają się w przystosowaniu ich do podstawowych zasad higieny. Zwróćmy więc najpierw uwagę, czy buty, które wybraliśmy i zamierzamy kupić, posiadają oddychającą wyściółkę w środku i wkładkę antybakteryjną (którą możemy łatwo kupić w sklepie obuwniczym i co jakiś czas wymieniać). Jesień to zwykle jeszcze dodatnie temperatury i wysoka wilgotność. Musimy więc postawić na modele, w których nasze stopy odczują odpowiedni komfort.
Następną ważną cecha to odpowiednia podeszwa i bieżnik. W przeciwieństwie do zimowego, nie powinien być zbyt miękki ani głęboki, aby nie przyklejało się wielkie ilości błota. Postawmy raczej na bieżniki szorstkie, które dobrze trzymają się każdej nawierzchni i wykażą właściwą dla rozmiękczonej ziemi przyczepność, a jednocześnie nie będzie poślizgu na mokrych trawach i trzcinach. Sama guma może być zarówno bardzo miękka, co niesie z sobą dopasowanie do stopy, kostki i elastyczność, jak również nieco twardsza, jeżeli wolimy mieć stopę luźniejszą. Podczas niskich temperatur materiał będzie trochę twardniał, a więc tylko od naszych preferencji zależy, jaką twardość wybrać.
W zależności od terenu, w jakim będziemy głównie kalosze użytkować, wybieramy, wysoką cholewkę polecaną dla trzcin, zarośli, grzęzawisk i ścieżek wymagających przekraczania górskich rzeczek i potoków. W sitowiu lub wysokich trawach potrzebujemy osłony naszych spodni przed wodą zalegającą. Nawet najlepsze getry myśliwskie czy zaimpregnowane nogawki nie zagwarantują nam tak doskonałej ochrony, jak stara dobra guma. Natomiast na aktywność po skoszonych łąkach lub leśnych i górskich duktach zdecydowanie lepsze będą krótkie cholewki, do których łatwo można wsunąć nogawki dla lepszego zabezpieczenia przed wilgocią. Niskie kalosze myśliwskie sprawdzą się przy drobnym deszczu i mżawce, gdyż bardziej uciążliwa jest wilgoć na podłożu, niż deszcz. Przy ulewach zdecydowanie bardziej preferowane są modele wysokie.
Zwracajmy szczególną uwagę na to, czy cholewka kaloszy myśliwskich lub wędkarskich dobrze przylega do nogi. Obszerny wpust, który zostawia górą luźną szparę, będzie zbierał deszczówkę jak każde puste naczynie – absolutnie nie o to nam chodzi. W dzisiejszych czasach znajdziemy wiele modeli kaloszy, które pozwalają na regulację obwodu cholewki (na zamek lub troczek), lub rozciągliwą, neoprenową, lecz wodoodporną wstawkę materiału. Każde z tych rozwiązań służyć ma właśnie zabezpieczeniu przed dostaniem się wody do środka. Ważne jest również wykończenie górnej części cholewki materiałem wodoodpornym – jeśli zastosowano tam filc czy wełne, mogą one nasiąkać wodą i przepuszczać ją do środka buta.
Podsumowując przypominamy o konieczności właściwej konserwacji i przechowywania obuwia gumowego. Po powrocie z lasu należy je osuszyć i oczyścić, nie narażać na długotrwałe działanie słońca czy wysokich lub ekstremalnie niskich temperatur. Nie należy także stosować żadnych żrących środków do czyszczenia, aby nie uszkodzić obuwia i nie pozbawić ich najważniejszego – wodoodporności. Jeśli zadbamy odpowiednio o gumowe obuwie, będzie nam ono służyło przez długie lata. fraya.pl