120 tys. szt. papierosów ma na własny użytek — tak obywatel Białorusi tłumaczył się ze znacznej ilości wyrobów tytoniowych w swoim bagażu. Wpadł on z towarem na Lotnisku Chopina w Warszawie. Jak przekazuje informacje mławska skarbówka, to kolejna udaremniona próba przemytu znacznych ilości towaru.
Jeden z podróżnych tłumaczył, że tyle pali
• Funkcjonariusze Działu Granicznego Realizacji udaremnili próbę przemytu papierosów na Lotnisku Chopina.
• 120 tys. szt. nielegalnych papierosów znajdowało się w bagażach podróżnych.
• Jeden z podróżnych tłumaczył się tym, że dużo pali.
Funkcjonariusze Działu Granicznego Realizacji Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego w Warszawie (MUCS) skierowali do kontroli celno-skarbowej z korytarza „Zielona linia – nic do zgłoszenia” dwóch podróżnych, obywateli Białorusi. Obaj przylecieli z Mińska do Warszawy tym samym rejsem.
Do 4 walizek zmieścili aż 120 tys. szt. papierosów, które próbowali przemycić. Podróżni nie przewozili żadnych rzeczy osobistych, jedyne co znajdowało się w ich bagażach to papierosy. Jeden z podróżnych odmówił składania wyjaśnień, natomiast drugi tłumaczył się tym, że papierosy kupił na własny użytek i nie zamierzał ich sprzedawać.
Wprowadzenie nielegalnych wyrobów tytoniowych do obrotu, spowodowałoby uszczuplenie należności celnych i podatkowych w kwocie prawie 150 tys. zł.
Papierosy zatrzymano w magazynie depozytowym Delegatury Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego III „Port Lotniczy” w Warszawie do sprawy karnej skarbowej.
To kolejny udaremniony w tym roku przemyt papierosów w ruchu osobowym na Lotnisku Chopina. W czerwcu ponad 45 tys. sztuk nielegalnych papierosów znajdowało się w bagażach dwóch podróżnych, którzy przylecieli z Kairu, natomiast w lipcu obywatel Egiptu próbował wwieźć w 2 walizkach ponad 27 tys. szt. papierosów.
Źródło: KAS/US