Według danych mławskiego sanepidu, od początku roku do połowy lutego z grypą w naszym powiecie zmagało się blisko 5,5 tys. osób. Nie można mówić jeszcze o epidemii, ale trzeba uważać – tegoroczny wirus jest wyjątkowo dokuczliwy.
W analogicznym okresie w ubiegłym roku chorych było więcej – 6266 osób, ale przebieg choroby był łagodniejszy.
– W tym roku chorzy objawy odczuwają wyjątkowo długo, nawet do dwóch tygodni, choroba ma ostry przebieg – mówi Ewa Sztuba, powiatowy inspektor sanitarny w Mławie.
Trudno dostać się do lekarza
Szefowa sanepidu dodaje, że problemem jest też zbyt mała liczba lekarzy – i w trwającym szczycie zachorowań nie wszyscy pacjenci mogą się dostać na wizytę. – To jest problem ogólnopolski, może w powiecie mławskim sytuacja nie jest jeszcze aż taka zła, ale zaczyna być odczuwana, obserwujemy to podczas przeprowadzanych przez nas kontroli – wyjaśnia nasza rozmówczyni.
Cztery ofiary śmiertelne
W ubiegłym tygodniu z powodu grypy zmarły cztery osoby – trzy w woj. śląskim jedna w kujawsko-pomorskim. W całej Polsce od 1 do 15 lutego do lekarza zgłosiło się z powodu wirusa ponad pół miliona osób, z czego na Mazowszu 82 tys. osób. W tym samym okresie w 2017 roku chorych w naszym województwie było o 14 tys. więcej.
Grypa różni się od przeziębienia
W większości przypadków zarówno w przeziębieniu, jak i w grypie rozwój choroby jest szybki. Średnio po 48 godzinach pojawiają się objawy. W przypadku przeziębienia choroba najczęściej trwa ok. tygodnia, a w przypadku grypy ok. 1-2 tygodni. Sam przebieg w przeziębieniu jest łagodny i dominują objawy miejscowe infekcji górnych dróg oddechowych, natomiast w grypie przebieg może być od łagodnego po ciężki i na pierwszy plan wybijają się objawy ogólnoustrojowe o dużym nasileniu: wysoka gorączka (powyżej 380C), która trwa średnio 3-4 dni, intensywny ból głowy, ból mięśni i stawów o dużym nasileniu, suchy i napadowy kaszel, osłabienie, wyczerpanie, które może się przeciągać nawet do 2-3 tygodni.