Jak wynika z ustaleń policjantów na miejscu kolizji, zwierzę wtargnęło wprost pod jadący pojazd. Ponadto w trakcie zdarzenia, na drodze panowały trudne warunki, zalegająca gęsta mgła utrudniała widoczność.
– Kierowca dostawczego fiata, 33-letni mławianin, nie odniósł obrażeń. Był trzeźwy. Samochód, którym kierował został poważnie uszkodzony. Potrącone zwierzę padło na poboczu drogi. Policjanci ustalili właścicielkę zwierzęcia, która została ukarana mandatem. Jak się okazało, zwierzę uciekło z pobliskiego gospodarstwa rolnego – informuje asp.szt. Anna Pawłowska z KPP w Mławie.
Zdarzenia drogowe z udziałem zwierząt to zarówno kolizje jak i groźne w skutkach wypadki. Zdarzenia te dotyczą najczęściej wtargnięcia na jezdnię dzikich zwierząt, bywa jednak także – zwierząt gospodarskich. Jeśli uda się w porę dostrzec zwierzę na poboczu lub jezdni, należy zwolnić i zachować szczególną ostrożność. Zwierzęta takie jak sarny, na ogół nie przemieszczają się samotnie. Nawet jeśli zwierzę stoi w pewnej odległości od jezdni, zawsze istnieje ryzyko, że nagle może wbiec pod koła. Jeśli już dojdzie do potrącenia, należy natychmiast wezwać policję.
Pamiętajmy, za zwierzę domowe czy gospodarskie odpowiada właściciel. Zgodnie z art. 77 Kodeksu wykroczeń:
§ 1 Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1000 złotych albo karze nagany.
§ 2. Kto dopuszcza się czynu określonego w § 1 przy trzymaniu zwierzęcia, które swoim zachowaniem stwarza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia człowieka, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny albo karze nagany.