W Mławie spod topniejącego śniegu wyłaniają się dziury w jezdniach. Nieraz trudno ominąć ogromne ubytki. Na ul. Warszawskiej można oberwać koło, Mariacka jest jak szwajcarski ser. – Co robią drogowcy? – pytają czytelnicy.
Mławskie ulice niszczeją w zastraszającym tempie. Tej zimy wjechanie w dziurę w jezdni przydarzyło się chyba każdemu kierowcy. Czytelnicy zgłaszają problemy w wielu punktach miasta. Na przykład ulica Mariacka przypomina obecnie szwajcarski ser (z dziurami). Spore ubytki można też zaobserwować na ul. Sportowej.
– Na Warszawskiej jest taka dziura, że o mało sobie koła w samochodzie nie urwałem. Ciężko ją ominąć. Proszę o interwencję u drogowców, żeby naprawili ubytki – mówi nam 6 lutego pan Andrzej z Mławy.
Podobne przykłady można mnożyć. Szef Powiatowego Zarządu Dróg w Mławie wyznał nam 6 lutego, że usiłuje zgłosić miastu problemy na ul. Granicznej. Łataniem drogi powiatowej, zgonie z umową, powinny się zająć służby ratusza. Nasze stare, wysłużone jezdnie nie wytrzymują gwałtownie zmieniających się warunków pogodowych.
– Tak działają procesy zamarzania i odmarzania, szczególnie na stare nawierzchnie naszych dróg. Problem występuje w całym powiecie – informuje Leszek Ślubowski, dyrektor PZD.
Przedstawicielka mławskiego ratusza twierdzi, że drogowcy robią co mogą.
– Cały czas trwa łatanie ubytków jezdni. Oczywiście sytuacja nie jest najlepsza, ponieważ co jakiś czas występują roztopy i kiedy woda spływa do tych ubytków, nie można ich uzupełniać masą na zimno. W każdym razie prace wykonywane są na bieżąco, żeby nie doszło do jakiejś tragedii. Dostajemy zgłoszenia od mieszkańców i Mławskie Przedsiębiorstwo Drogowo – Mostowe działa w tym zakresie. Dziękujemy za wszystkie zgłoszenia i zachęcamy do informowania nas o występujących problemach – informuje Magdalena Grzywacz, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Mławie.
Zapraszam drogowców na ulicę Zabrody i Sadową. Uwierzcie mi ze to co widzieliście do tej pory to są dziurki tam są prawdziwe dziury
Dziury? Urząd miasta akceptuje zapadnięte studzienki kanalizacyjne na świeżo „wyremontowanych” ulicach a co dopiero dziury w jezdniach
Czemu podczas odsnizania chodnikow wasze ciagniki na wysokosci posesji prywanej unosza plug do gory to chyba polecenie z gory takie maja tylko trzeba wziasc pod uwage ze dzialke i chodnik dzieli pas zieleni i to jest wasz obowiazek
Przed wyborami prace szly pelno paro ulice byly rozkopywane po wyborach wykopy zawalili drogowcy znikneli a dziury zostaly taka sobie wybralismy wladza
Dlatego w innych państwach trzeźwy kierowca jedzie prosto, a pijany slalomem.
U nas na odwrót: Pijany prosto, a trzeźwy slalomem żeby omijać dziury.
Ul. Studzieniec to jakieś nieporozumienie. Jest dziurawa jak ser szwajcarski. Nawierzchnia powinna być wymieniona w pierwszej kolejności.
Wiele innych ulic jest w podobnym stanie i też powinny być w pierwszej kolejności.
Generalnie w naszej gminie na drogach należących do powiatu z roku na rok gorzej, a kiedyś w powiecie mławskim były jedne z lepszych dróg, idzie ku gorszemu
Jedynym ratunkiem dla miasta jest Partnestwo Publiczno-Prywatne.
Dzięki burmistrzowi tak wiele dobrego się dzieje.
Nowa oczyszczalnia ścieków, nowy plac zabaw dla dzieci w parku, piękny Pałac Ślubów, cudowna MKMka.
Darmowe przedszkola, bezpieczne ulice, monitoring, Aleja świętego Wojciecha, nowe okazałe budownictwo, nowe place zabaw przy szkołach, nowe bieżnie, kanalizacja sanitarna w całym mieście.
Do tego bardzo fajny Informator Miejski, dużo imprez w MDK, Muzeum i Bibliotece.
Takie miasto ma szansę na świetlaną przyszłość.
Wszystko powinno zostać sprywatyzowane bo państwowe (miejskie) to niczyje.
Studzieniec porażka, łata na łacie i dziura na dziurze. Miała być droga robiona na nowo po ukończeniu prac kanalizacyjnych i tak już pare lat minęło i nadal się czeka.
Niedbalstwo jeszcze raz niedbalstwo. Widziałem jak łatają dziury w jezdni. W dziurę pełną wody wrzucają łopatą gorący asfalt co następnie ugniata stopami chłop w gumowcach. Przecież to totalny idiotyzm.
Nie widziałem żeby do naprawy gorący asfalt używali. Zawsze coś z worków do kałuży wsypują i udają że naprawili. Po godzinie ponownie jest już dziura a kasę wzięli.
Wczoraj jechalem ulica ciechanowska. Tam to jest dopiero masakra. Dziura na dziurze. Tam gdzie konczy sie asfalt nowy a zaczyna zdrapka to jest taki spadek ze mozna zderzak urwać jak sie przodem wjedzie
Jak to gdzie. Liczą jadę za utrzymanie dróg. A kto im tą kasę wypłaca. Prawda?
„Drogowcy robią co mogą”, czyli niewiele mogą, bo nic nie robią.
Jezdnie chodniki nie są sypane piaskiem oprócz 4 metrów chodników przy przystankach MKM, które to obsługuje dwóch dziadków.
Dziury w jezdniach od lat.
Drogowców wcale nie widać oprócz tych dwóch na przystankach MKM.
„Spójrz trzeźwo – Mława jest piękna” z tego hasła to i koń ze śmiechu by padł.
Nie osmiszajcie sie dzialacie.Co to za glupoty.Kopernika glowna ulica dziura obok dziury.Studzieniec masakra,Sportowa,Wymyslin,Torfa.Co sie dzieje w tym zasr…… miescie,czy ktos pilnuje tego zakichanego balaganu.Stawiaja znaki ograniczajace predkosc na tych rozwalonuch drogach zeby miec przykrywke jak cos sie komus stanie.
Mariacka jest w stanie tragicznym, trzeba jeździć slalomem, dalej przy 8 na OKM to samo, wielka dziura. Grzebskiego porażka, Warszawska też…. To są ulice którymi jeżdżę codziennie.
Na Studzieńcu można zęby wybić o kierownice, to samo Okólna. Nie ma w Mławie ulicy która nie byłaby dziurawa. A oni wezmą żwirek i wsypią w dziurę jak jest mróz – tak było na mariackiej przy parkingu Kościelnym…. szkoda słów.
A P. Rzecznik tylko pieprzy o niczym.
Robimy co możemy, prosimy o zgłoszenia, bla bla bla..
Nic z jej wypowiedzi nie wynika..
A co Pani robi w kwestii tych zgłoszeń Pani rzecznik ?