Jest szansa, że wydana niedawno decyzja Rzecznik Praw Pacjenta ukróci istniejący od około 20 lat groźny proceder. Przez stosowanie zapisu umownego lekarze nie wypisywali pacjentom skierowań na badania diagnostyczne, bo o ich koszt zmniejszano im pensję. Stanowiło to dla pacjentów śmiertelne zagrożenie, a lekarzom utrudniało postawienie trafnej diagnozy.
Wszystko przez zapis w umowie stanowiący, że lekarz z własnej pensji pokrywa koszt badań lekarskich. Dochodziło do sytuacji, że osoba kierująca na badania pacjentów na koniec miesiąca nie tylko nie dostawała pensji, ale musiała jeszcze dołożyć z własnej kieszeni. Działo się tak w większości placówek Ambulatoryjnej Opieki Specjalistycznej.
17 czerwca 2020 r. po wielu miesiącach rozpatrywania problemu Bartłomiej Chmielowiec Rzecznik Praw Pacjenta wydał decyzję zakazującą stosowania wobec lekarzy i pacjentów takich praktyk. Za ich stosowanie w przypadku wykrycia grozić będzie nawet pół miliona złotych kary. Dosłownie brzmi to tak: „Rzecznik Praw Pacjenta nakazał zaprzestanie stosowania wskazanej praktyki. Niewykonanie decyzji jest podstawą do nałożenia kary pieniężnej w wysokości do 500 tys. zł”.
Oto co jeszcze napisał Rzecznik Praw Pacjenta w tym dokumencie: „postanowienia umowne, obciążające lekarzy kosztami zleconych pacjentom badań nie powinny być stosowane. Jest to nieprawidłowy sposób organizacji procesu udzielania świadczeń zdrowotnych. Jego konsekwencją może być decyzja lekarza o powstrzymaniu się od zlecenia pacjentowi badań, które w świetle aktualnej wiedzy medycznej i należytej staranności, powinny być wykonane, w obawie o pomniejszenie wysokości należnego lekarzowi wynagrodzenia” oraz „Zdaniem Rzecznika Praw Pacjenta nie można lekarza stawiać w sytuacji potencjalnego konfliktu interesów – interesu jego własnego i interesu pacjenta. Lekarz wykonuje szczególny zawód zaufania publicznego, którego celem jest ochrona wartości najwyższych, czyli życia i zdrowia ludzkiego. Warunki współpracy i realizacji świadczeń zdrowotnych powinny być w tym zakresie dla lekarza jasne. (…) Rzecznik Praw Pacjenta nakazał zaprzestanie stosowania wskazanej praktyki. Niewykonanie decyzji jest podstawą do nałożenia kary pieniężnej w wysokości do 500 tys. zł”.
Od 20 lat i dopiero teraz coś z tym się robi???????? buahahaha dziadowski kraj dla nowej elity.
U nas łaska jest( u niektórych lekarzy) sama się z tym spotkałam, że dadzą skierowanie na badanie krwi ( wcześniej miałam 4 lata temu). Przecież każdy z nas powinien takie badanie krwi robić raz w roku a tu łał łał anemi pani nie ma bo widzę po oczach. Dobre
A kto ma kierować na badania jak nie lekarz zwłaszcza rodzinny, przecież od tego chyba jest?!.. Więc gdy zachorujemy mamy iść do kowala?!..