Część mieszkańców województwa warmińsko-mazurskiego będzie dostawać pieniądze za nic. To pilotażowy program gwarantujący „Bezwarunkowy dochód podstawowy” w wysokości 1300 zł miesięcznie przez dwa lata.
Dostaną pieniądze za nic
Ten program pilotażowy wzorowany jest na podobnym przeprowadzonym w Finlandii w latach 2017 -2018 na grupie 2 tys. losowo wybranych osób. Tam zaobserwowano poprawę zdrowia uczestników, a także zwiększone, choć niewiele, zatrudnienie. Rok temu podobny test rozpoczął się na terenie Niemiec, ale jeszcze trwa, więc na wyniki trzeba jeszcze poczekać. Tam pilotaż potrwa 3 lata (122 osoby otrzymują 1200).
W Polsce eksperyment z bezwarunkowym gwarantowanym dochodem podstawowym ma przeprowadzić Stowarzyszenie Warmińsko-Mazurskich Gmin Pogranicza — wraz z socjologami z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Wybrano województwo warmińsko-mazurskie, bo tutaj są słabe dochody a duże ubóstwo i bezrobocie. Ponadto region ten się wyludnia i cierpiący z powodu zamknięcia małego ruchu granicznego z obwodem Kaliningradzkim już od 2018 roku.
NWO czas start. Komuna i totalitaryzm
To nie jest tak, że za nic. Ktoś w tym celu ma. Powoli globalisci zaczynają wdrażać swój plan. Nie będzie biednych, bogatych i najbogatszych. Wszyscy będą sobie równi. Nie ważne jaką pracę będziesz wykonywać, nie ważne stanowisko. Dostaniesz 2000 zł i masz żyć cały miesiąc. Takie kraje jak Chiny już od dawna tak mają. Obecnie testują to Niemcy, Hiszpania i dołączyła Polska dzięki temu, że Morawiecki dogadał się z Haririm. Wystarczy trochę poczytać, myśleć. Nikt nikomu dziś nic za darmo nie da. Skoro za darmo to jest jakiś w tym cel.
Dokładnie, wszystko idzie zgodnie z planem. Najpierw srandemia, teraz wojenka, dochód gwarantowany itd. Wszystko jest zaplanowane. A zapomniałbym, jeszcze depopulacja w białych rękawiczkach.